Prologue

61.4K 2.4K 556
                                    

-Scarlett mama kazała ci posprzątać salon - krzyknął Aaron na wejściu.

-Przecież ty tam nasyfiłeś - odkrzyknęłam.

-Ale mama myśli, że to ty i dlatego masz to posprzątać.

Nie będę za niego niczego sprzątać. Porozrzucał popcorn po na podłodze to niech teraz sprząta. Nauczył się, że wszyscy mają po nim sprzątać. A to się grubo myli.

Ja: Mamo to nie ja porozrzucałam porno po podłodze!

Unknown: Na pewno nie jestem twoją mamą, ale fajnie wiedzieć, że w końcu jakaś dziewczyna lubi porno. Większość się nie przyznaje.

Ja: Och, przepraszam. Pomylił mi się numer. A poza tym to autokorekta:), miało być popcorn.

Unknown: Nie wątpię w to, ale nawet gdyby to kiedyś możemy pooglądać takie rzeczy razem.

Ja: Nie dziękuję ;)

Unknown: Podasz mi przynajmniej swoje imię? Będę wiedział jak cię zapisać :p

Ja: Nie wiem czy chcę jeszcze kiedykolwiek z tobą pisać. To był przypadek i niech tak zostanie.

Unknown: Przypadki nie istnieją kochaniutka x

Ja: A ty jak masz na imię?

Unknown: Harry. Zapamiętaj to imię.

Ja: Tak tak, bo będę je krzyczeć po nocach. Znajdź lepszy tekst. Idę spać dobranoc Harry.

Harry: Dobranoc kochaniutka xx

Message ✉|h.sOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz