-Scarlett mama kazała ci posprzątać salon - krzyknął Aaron na wejściu.
-Przecież ty tam nasyfiłeś - odkrzyknęłam.
-Ale mama myśli, że to ty i dlatego masz to posprzątać.
Nie będę za niego niczego sprzątać. Porozrzucał popcorn po na podłodze to niech teraz sprząta. Nauczył się, że wszyscy mają po nim sprzątać. A to się grubo myli.
Ja: Mamo to nie ja porozrzucałam porno po podłodze!
Unknown: Na pewno nie jestem twoją mamą, ale fajnie wiedzieć, że w końcu jakaś dziewczyna lubi porno. Większość się nie przyznaje.
Ja: Och, przepraszam. Pomylił mi się numer. A poza tym to autokorekta:), miało być popcorn.
Unknown: Nie wątpię w to, ale nawet gdyby to kiedyś możemy pooglądać takie rzeczy razem.
Ja: Nie dziękuję ;)
Unknown: Podasz mi przynajmniej swoje imię? Będę wiedział jak cię zapisać :p
Ja: Nie wiem czy chcę jeszcze kiedykolwiek z tobą pisać. To był przypadek i niech tak zostanie.
Unknown: Przypadki nie istnieją kochaniutka x
Ja: A ty jak masz na imię?
Unknown: Harry. Zapamiętaj to imię.
Ja: Tak tak, bo będę je krzyczeć po nocach. Znajdź lepszy tekst. Idę spać dobranoc Harry.
Harry: Dobranoc kochaniutka xx
CZYTASZ
Message ✉|h.s
Fanfiction"Ja: Mamo to nie ja porozrzucałam porno po podłodze! Unknown: Na pewno nie jestem twoją mamą, ale fajnie wiedzieć, że w końcu jakaś dziewczyna lubi porno. Większość się nie przyznaje." To nie jest tłumaczenie. To moje własne autorstwo.:)