*Następnego dnia*
Harold: Dlaczego miałaś wczoraj złamane serce?
Ja: Kto powiedział, że dalej nie mam?
Harold: Kurde, nie pomyślałem
Harold: Serio to przez to, że Harry powiedział, iż ma kogoś na oku?
Ja: Oglądałeś? c:
Harold: Jasne (:
***
Ja: Nie chce mi się nic
Ja: A moja dziwna mama, która zachowuje się jak nastka każe mi posprzątać
Harold: A co dokładnie masz sprzątać?
Ja: Jak to ona powiedziała 'cokolwiek tylko się rusz'
Ja: Czasami dziwię się, że jeszcze wytrzymuję z nimi mieszkać, serio
Ja: Ale ich kocham, tak samo jak Aarona
Harold: Masz chłopaka?
Harold: Nic nie mówiłaś, że chodzisz z jakimś Aaronem
Harold: Kuźwa
Ja: hahaha :'D
Ja: Aaron to mój brat!
Ja: I nie przeklinaj, bo to nie ładnie!
Harold: Nie wiedziałem.
Harold: Dlaczego nie powiedziałaś mi wcześniej, że masz brata?
Ja: Bo nie pytałeś :p
Harold: Ale wytłumaczenie..
Leżałam na łóżku i myślałam o tym wszystkim od początku. Czy to nie trochę dziwne, że piszę z Harrym? Tak trochę przerażające. Niemniej jednak to wszystko wydaje się być takie nietypowe. Akurat poznałam go teraz. Moje rozmyślania przerwała mi mama, zeszłam na dół do jadalni i usiadłam przy stole. Po chwili koło mnie usiadł Aaron, a na przeciwko nas rodzice.
- Jak tam w szkole? - zagadnął tato.
- U mnie w porządku - powiedziałam.
- Tak, u mnie też - powiedział mój brat.
- Okej nie wiem o co chodzi, ale nasze dzieci są jakieś smutne albo niedorozwinięte, bo nie umieją prowadzić konwersacji - dodała mama.
- Po prostu nic mi się nie chce. Idę się zaraz położyć, - wstałam od stołu i udałam się do swojego pokoju.
Czekałam na jakieś wiadomości od Harrego, pisanie z nim sprawiało mi pewnego rodzaju radość. Sprawiał, że mimo tych głupich komentarzy i tak uśmiechałam się do ekranu telefonu. Jednak nadal nie odpisywał, może tym razem on ma gorszy dzień i się o coś obraził.
Ja: Harry, przepraszam.
Ja: Nie wiem o co ci chodzi, ale jeśli o tego brata to przepraszam, eh
Harold: Nie, to ja przepraszam.
Harold: Po prostu mam dzisiaj zły humor
Ja: To nic x
Ja: A ty.. masz rodzeństwo Harry?
Harold: A mam:)
Ja: Brata, siostrę? Brata i siostrę?
Harold: Mam siostrę
Ja: Starsza? Młodsza? O ile?
Harold: Starsza o 4 lata
Ja: To fajnie:)
Harry Styles też ma o cztery lata starszą siostrę. Nie to po prostu zbieg okoliczności. To, że nie ma go teraz w kraju i jest to, że jego siostra jest od niego o cztery lata starsza, że ostatnio napisałam, że nie jest Hazzą, a on odpisał, że kłóciłby się na ten temat. Kurde to nie może być prawda. Takie przypadki nie istnieją. Bo nie istnieją prawda?
CZYTASZ
Message ✉|h.s
Fanfiction"Ja: Mamo to nie ja porozrzucałam porno po podłodze! Unknown: Na pewno nie jestem twoją mamą, ale fajnie wiedzieć, że w końcu jakaś dziewczyna lubi porno. Większość się nie przyznaje." To nie jest tłumaczenie. To moje własne autorstwo.:)