Od: Matczi <3
wyślij mi adresDo: Matczi <3
w twoich snach chyba
żebyś mi rodzinę prześladował?Od: Matczi <3
jasne
no dawajDo: Matczi <3
i tak pocałujesz klamkęBlokuję telefon i z uśmiechem na ustach rozglądam się po sklepowej półce. Po kolei szukam odpowiednich produktów z listy, którą dostałam wcześniej od mamy. Sięgam przy okazji po moje ulubione chipsy i wrzucam je do koszyka, kiedy ekran telefonu się podświetla.
Od: Matczi <3
a gdzie jesteśChwytam rączkę dużego wózka i delikatnie pcham go do przodu. Wystukuję na ekranie odpowiedź, gdy z kimś się zderzam.
– Kurwa– słyszę znajomy głos, ale nie jestem w stanie rozpoznać do kogo on należy. Podnoszę wzrok i spotykam go z ciemnymi tęczówkami przyjaciela mojego obecnego powodu roztargnienia.– O kurwa, siema. Co ty tutaj...
– No jestem u rodziców, Michał ci nic nie mówił?– pytam lekko zdezorientowana, ale mimo wszystko staram się ukryć zdziwienie.
– Nie, nawet nie wiedziałem, że macie kontakt. On w sumie nic nam ostatnio kurwa nie mówi– brunet po chwili odpowiada i zerka w stronę lodówek. Chyba kogoś szuka.
– Jest z tobą?– dopytuję i także patrzę dokładnie w to samo miejsce. Nie dostrzegam nigdzie Matczaka i patrzę ponownie na Szczepana, który aktualnie zaprzecza machaniem głowy.
– Nie ma mnie tylko chwilę, a ty już podrywasz inne dziewczyny– po chwili ciszy za chłopakiem odzywa się rudowłosa dziewczyna. Jest rozbawiona, dlatego nie odczuwam tej wypowiedzi jako żaden atak i uśmiecham się do niej promiennie.
– Skarbie, to jest Natalia o której ci wspominałem– Krzysiek robi krok w bok i staje obok swojej partnerki, kładąc dłoń na dole jej pleców.
– A tak, pamiętam. Wiktoria– dziewczyna wyciąga w moim kierunku dłoń, którą automatycznie uściskam.
– W sensie mówiłem same dobre rzeczy o tobie– tłumaczy się Szczepan i posyła mi niewinne spojrzenie. Wzruszam ramionami, nie chcąc poruszać tego tematu.– W sumie to robisz coś teraz?
– Muszę dokończyć zakupy a później pewnie wrócę do domu– informuję i zerkam na koszyk wypełniony do połowy.
– Czyli tak naprawdę jesteś wolna? To zabieramy cię do studia– odpowiada chłopak i posyła mi promienny uśmiech.– Jano ma wolne dwie godzinki i Michu chce nagrać kawałek nutki.
Zastanawiam się przez chwilę, czy faktycznie to jest dobra opcja, bo ostatnio właśnie przez Michała odpuściłam sobie dwa dni pracy i właściwie powinnam to nadrobić.
– Dobra, ale pod jednym warunkiem– mówię, kiedy dochodzę do wniosku, że mam cały weekend wolny i to wtedy mogę skupić się w pełni na pracy.– Pomagacie mi załadować zakupu do auta.
Para zerka na koszyk i w jednym momencie przytakuje.
– No problemo, Natka.
***
– Matczi już pewnie nagrywa– odzywa się Szczepan, gdy wysiadamy w mojego samochodu.Złamane serce na pół
Teraz po jednej części mam dla dwóch suk Posklejasz je, rozklei się i tak– Kurwa– wypala Krzysiek kiedy po przekroczeniu drzwi studia rozbrzmiewają się nieznane mi wcześniej wersy. Patrzy na mnie z widocznym przerażeniem i staje za mną, przecierając twarz. Wsłuchuję się w słowa Matczaka i już rozumiem obawy jego przyjaciela.
CZYTASZ
PRZY TOBIE || MATA
FanfictionHistoria dwójki osobliwych osób. Michała Matczaka, który skupia się na muzyce i często przekracza granice oraz Natalii Budzyńskiej, do niedawna studentki, która do tej pory nie wyobraża sobie życia w innym miejscu. Łączy ich jedno miasto. Wrocław. "...