Nim zdążyłem coś powiedzieć Crowley zaczął chodzić między straganami przyglądając się roślinom. Wyglądał na zadowolonego. Spojrzałem na jedno ze stoisk. Zauważyłem muchołówki. Podszedłem do stoiska i zakupiłem jedną doniczkę. Do tego przy innym zakupiłem czarnego storczyka tygrysiego. Miałem nadzieję, że Crowley'owi się spodobają kwiaty. Szukałem go wszędzie. No cóż ten demon pośród roślin czuje się jak... Nie. Raczej wokół wina czuje się jak w wodzie. Usiadłem sobie pod drzewem i przyglądałem się roślinom. Spojrzałem słysząc dyszenie. Widziałem demona który po chwili upadł plackiem na zieloną trawę.
-M-Musiałem kurwa im robić kazanie by mi nie zdechły w domu.- Wydyszał Crowley który po chwili rzucił żołędziem w stronę stawu. Orzech uderzył gołębia. Ten wystraszony zaczął uciekać przez co wytrącił dziecku rożek z gałką lodów. Jak można tak marnować lody?- W dodatku wykupili wszystkie storczyki i jebane muchulce.- Warknął na co postukałem go w ramię. Spojrzał na mnie. Poderwał się widząc kwiaty.- Nie... Ty chyba nie chcesz mi tu powiedzieć, że sobie takie okazy kupiłeś. Mogłeś mnie zapytać o zgodę!- Wrzasnął demon na co się zaśmiałem.
-Żyjemy w wolnym kraju. Poza tym kto powiedział, że je sobie kupiłem?- Zapytałem patrząc na demona. Popatrzył to na mnie to na rośliny jakby nie dowierzał w moje słowa. On doskonale wie, że nie potrafię kłamać.- Wiesz, że nie umiem kłamać Crowley. Dlatego powiem ci szczerze, że kupiłem je specjalnie dla ciebie.- Powiedziałem rozbawiony i z uśmiechem na ustach.- Lepiej zawieźmy te kwiaty do twojego mieszkania inaczej się rozleniwią.- Powiedziałem po czym się zaśmiałem wstając z ziemi. Demon cicho prychnął rozbawiony po czym wstał. Wzięliśmy pozostałe dwie rośliny po czym udaliśmy się do czarnego bentleya. Zaraz po wejściu do pojazdu pojechaliśmy nim do mieszkania rudowłosego. Gdy Crowley zabrał kwiaty ja udałem się w stronę swojej księgarni. Cieszył mnie fakt, że zadowoliłem Crowley'a niespodzianką.
CZYTASZ
Zakazany Owoc
FanficAnioł i demon. Demon i anioł. Tak wiele ich różni, a mało łączy. Oba gatunki nie tylko się różnią od siebie i mają inną naturę. Lecz również są wrogami. Jedynie inaczej jest w przypadku dwóch innych od siebie osób mieszkających na Ziemi od 6000 lat...