Kiedy zbliżał się wieczór ja i Crowley byliśmy mocno pijani. Oboje śmiejąc się poszliśmy na górę. Mało się nie wywaliliśmy na schodach. Kiedy demon usiadł na łóżku zdjął z siebie marynarkę.
-Zdaje mi się aniele czy... Czy my dziś chajtnęliśmy się?- Zapytał się na co ja pokazałem mu obrączkę na palcu.- O kurwa.- Powiedział gdy siadałem mu na kolanach.
-Japierdole jestem twoim mężem.- Powiedziałem całując demona. Czułem jak ten się o mnie ociera. Sapałem z demonem w czasie pocałunku. Zdjąłem z siebie marynarkę i rzuciłem ją gdzieś tak jak muszką. Jęknąłem kiedy mój mąż zaczął całować moją szyję. Stęknąłem gdy używając cudu demon pozbył się ubrań z naszych ciał. Położyliśmy się na łóżku i zaczęliśmy się oboje kochać. Wyginałem się w czasie każdego pchnięcia demona. Byłem do niego przytulony. Szczerze mówiąc robiliśmy to większość nocy. Byliśmy przez to spoceni, brudny od naszych płynów i wymęczeni.
CZYTASZ
Zakazany Owoc
FanficAnioł i demon. Demon i anioł. Tak wiele ich różni, a mało łączy. Oba gatunki nie tylko się różnią od siebie i mają inną naturę. Lecz również są wrogami. Jedynie inaczej jest w przypadku dwóch innych od siebie osób mieszkających na Ziemi od 6000 lat...