8

264 5 2
                                    

"Miłość jest czymś najmocniejszym na świecie, a jednak nie można wyobrazić sobie nic bardziej skromnego

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

"Miłość jest czymś najmocniejszym na świecie, a jednak nie można wyobrazić sobie nic bardziej skromnego..." - Mahatma Gandhi.

Leżeli razem w łóżku przytuleni do siebie w mieszkaniu Spencera. W mieście rodzinnym kobiety spędzili trzy dni. Powrót do Quantico był spokoju, bez żadnych komplikacji.

- Myślisz, że przetrwamy naszą pracę? - spytała.

- W sensie? -

- Praca w FBI zabiera życie prywatne -

- Nie myśl o tym, cieszmy się tym co jest teraz -

- Wybacz, często myślami idę w przyszłość -

- To normalne, że myślisz o tym co się może stać -

- Przytłacza mnie to często - wyznała.

- Nasz własny umysł potrafi być dla nas więzieniem, a my sami swoimi katami. Skup się na tym co jest teraz, jestem tu z tobą i będę na zawsze -

- Nic nie trwa wiecznie -

- Ale można spróbować, żeby trwało -

Nagle rozbrzmiał dzwonek telefonu, podniosła się do pozycji siedzącej, wzieła go z szafki i odebrała.

- Mamy sprawę - powiedział Derek.

- Zaraz będę -

- Wiesz gdzie jest Spencer? Nie odbiera telefonu -

- Jest obok, zaraz będziemy - rozłączyła się.

- Czas wracać do pracy - wstała z łóżka.

***

Wtargneli do sali konferencyjnej, gdzie wszyscy już siedzieli, usiedli obok siebie, wzieli do ręki akta sprawy.

- Joel Muss, aktorka, 25 letnia, zgłoszona nam, że ma stalkera - wyjaśniła JJ.

- Od kiedy zajmujemy się takimi sprawami? - spytał czarnoskóry.

- Odkąd miejscowa policja nas o to poprosiła i stalker zabił jej menadżera -

- Lecimy do Los Angeles - rozkazał Hotch.

***

Znaleźli się na sesji zdjęciowej aktorki, Reid z nią rozmawiał, uśmiechali się do siebie, a Ivy w środku skręcało. Obok niej pojawił się Morgan.

- Patrzysz na nią jakbyś sama chciała ją zabić - skomentował.

- Co? - zapytała zdezorientowana.

My MindOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz