18

241 5 1
                                    

"Czasem wiara to jedyna rzecz, która trzyma człowieka przy życiu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

"Czasem wiara to jedyna rzecz, która trzyma człowieka przy życiu. Pozwala utrzymać głowę ponad wodą i nie utonąć..." - Anna Wolf.

Stali przy biurku Spencera, cały zespół oprócz Hotcha, który był w swoim gabinecie i rozmawiał ze Strauss.

- Zasłonił rolety - skomentowała Garcia.

- Nie chcą, żebyśmy widzieli ich mowe ciała - powiedziała Ivy. - Wtedy byśmy rozgryzli o czym gadają - dodała opierając się tyłkiem o biurko.

- I tak się dowiemy - zagadnął Reid siedząc na swoim krześle.

- Pewnie to dotyczy waszej dwójki - zagadnął Rossi wskazując na młodą parę. - Strauss się nie podoba wasza relacja, chociaż żadnemu z nas nie przeszkadzacie, a nawet wam dobingujemy -

- Ewentualnie chodzi jej o mnie. Nie każdy agent jest podejrzany o zabójstwo - blondynka założyła ręce na piersi.

- Jesteś dla niej konkurencją - odezwała się Prentiss.

- Tu się zgodzę. Odkąd wróciłaś chodzi wściekła jak
osa - dodała JJ.

- Niech sobie znajdzie faceta, może poprawi jej humor - zaproponowała Harper.

Aaron wyszedł ze swojego gabinetu, podszedł do zespołu.

- Odprawa - zarządził i udał się w stronę sali konferencyjnej, a pozostali zaraz za nim, usiedli na swoich miejscach.

- Emma Jann, 15 latka. Znaleziona wczoraj na Florydzie - zaczeła Penelope wyświetlając na ekranie telewizora przed nimi zdjęcia z miejsca zbrodni. - Utopiona, na ciele miała ślady walki, wszystko macie w aktach -

- Twarz zawinięta w foliowy worek, spód zaklejony taśmą - zaczął Morgan.

- Może to być wyraz skruchy, nie chciał patrzeć na to co zrobił - zaproponowała Jareau.

- Ewentualnie pomaga to jego fantazji - dodała Harper.

- Może w ten sposób chce mieć większą kontrolę nad ofiarą. Gdy założy im foliowy worek zacznie napływać do niego woda, więc nawet gdyby się wydostała to i tak by dalej tonęła - wyjaśnił Reid.

- Ponieważ w worku dalej by była woda - dopowiedział Rossi.

- Ale jak zakleił go taśmą? - zapytała Ivy. - Pod wodą nie mógł tego zrobić -

- Ale mógł zrobić to po wyjęciu ciała z wody, może to być jego znak rozpoznawczy - mówił Spencer.

- Za pół godziny mamy lot - rozkazał Hotch.

***

Znajdowali się na pokładzie samolotu, Reid i Ivy siedzieli obok siebie w beżowych fotelach. Naprzeciwko nich byli Derek i JJ, a z ich lewej strony pozostali. Na stole leżał laptop z twarzą Garcii.

My MindOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz