"Książka jest jak list w butelce. Wysyłam w świat wiadomość, ale kto i gdzie ją wyłowi, tego nie wiem..." - Ewa Bagłaj.
Cały zespół był na komisariacie. Ivy oddaliła się od reszty, żeby pomyśleć i obserwować ich przed podjęciem decyzji. Nie wiedziała na ile dokładnie by musiała odejść, więc do tego czasu pozostałyby jej wspomnienia o nich. Jedyne co trzymałoby ją przy zdrowych zmysłach.
Naprzeciwko niej usiadła Morgan, spojrzał na nią, a ona przeglądała papiery.
- Co się stało maleńka? - spytał.
- Nic, wszystko gra - odpowiedziała niepatrząc na niego.
- Potrafie poznać kiedy coś się dzieje, na tym polega moja robota -
- Nic mi nie jest -
- Coś z młodym? -
- Nie. Derek proszę, nie wypytuj - uniosła wzrok na niego, ich spojrzenia się spotkały. - Wszystko w porządku - dodała z uśmiechem.
- Nie przekonałaś mnie -
- Nie powiem Ci, nie wyciągniesz tego ode mnie -
- Jasne, rozumiem - podniósł ręce w geście poddania. - Gdybyś czegoś potrzebowała, daj znać -
- Jasne, dam -
***
Namierzyli siostrę ojca małej dziewczynki, Jessice. Była w domku poza miastem, jechała z Hotchem i Derekiem czarnym SUV-em, na sobie mieli kamizelki, a za nimi jechała reszta. Porozumiewali się za pomocą rozmów telefonicznych.
- Była w szpitalu psychiatrycznym, dwa lata, po poronieniu. Leczyła się z depresji po porodowej, miała załamania nerwowe - przemówiła Garcia.
- Może porwała małą, bo jej przypominała o poronieniu - zagadneła Emily.
- Ewentualnie ma urojenia i myśli, że to jej córka - powiedziała Harper.
- Może być to początek schizofremii - poruszył temat Reid.
***
Wysiedli z samochodów, otoczyli budynek. Ivy staneła koło Morgana, który wywarzył drzwi mocnym kopnięciem. Ujrzeli dziewczynkę, która siedziała na kanapie, przygnębiona.
- Wyprowadzę dziewczynkę, a wy znajdźcie Jessice - odezwała się blondynka, podchodząc bliżej dziewczynki. - Hej, nazywam się Ivy, jestem z FBI, zaprowadzę cię do rodziców, dobrze? - jej głos był delikatny.
- Do mamy i taty? - zapytała.
- Tak, skarbie - wstała z kanapy, podeszła do agentki, a ta wzieła ją na ręce i wyszła ze środka. Postawiła małą na ziemi, kucneła przed nią.
CZYTASZ
My Mind
FanfictionIvy Harper nie miała łatwo w życiu, chociaż wiele osób tak myślało, że jest dziewczyną z dobrego domu, a okazało się kłamstwem. W przeciągu lat straciła wszystko co miała, została sama, ale spotkała na swojej drodze zespół FBI Analiz Behawioralnych...