Pov: Robert Lewandowski
Cieszyłem się w sumie, że spotkałem tego Gavi'ego. Jest całkiem miły. A ta kawiarnia zajebista. Muszę tu być częściej. Z tego co mi się wydaje, Gavi mieszka naprzeciwko mnie. W sumie to fajnie. Nie mam tu jeszcze, żadnych przyjaciół. Może on nim zostanie? Dużo o nim usłyszałem. Że jest młodym talentem i to dość wybitnym. Zjedliśmy, zastanawiałem się przez chwilę, po czym wziąłem jeszcze szejka na wynos.
- Chcesz spróbować?
Spytałem nie pewnie, bo bałem się jego reakcji. Niby taki mały i niski, ale podobno tacy ludzie, są najbardziej niebezpieczni.
- Chętnie, też miałem go sobie zamówić, ale nie wiedziałem czy mi się uda całego wypić.
Byliśmy pod moim domem.
- Dobra to ja Robert idę do siebie, do zobaczenia na meczu jutro.
- Pa, do zobaczenia.Podoba mi się coś w nim. Jest taki słodkie i podobno agresywny. Wróciłem do siebie, jako, że nie mam dzieci, ani żony oglądałem sobie jakiś tam losowy mecz.
CZYTASZ
Lewandowski x Gavi ~ Zobaczyłem go na boisku
JugendliteraturShip Lewandowski & Gavi Lewy dołącza do Barcelony, tam spotyka 18 - Latka. Od razu mu się spodobał. Zostają przejaciółmi, lecz co stanie się dalej z ich relacją? *Występują: - Przekleństwa - 18 + (dam z uprzedzeniem na początku rozdziału) #1 w ship...