Pov: Pablo Gavi
Może Lewandowski nie jest aż taki zły, jaki wydawał mi się, po niezręcznym początku znajomości. Po chwili wróciłem do mojego domu. W drzwiach przywitała mnie, moja mama. Mam problem. Eh...
- Pabluś gdzie tyle byłeś?
- No w kawiarni.
- Dwie godziny?
- Serio mnie tyle nie było?
- Tak, zadzwoniłam do siebie.
- Przepraszam, ale zagadałem się z kolegą.
- Jakim kolegą?
- No tym nowym.
- Następnym razem jak ma cię tak długo nie być, to zadzwoń i powiedz, bo się martwiłam.
- Dobrze, przepraszam.Jutro mecz, więc idę się ogarnąć przed snem. Po mniej więcej pół godziny, leżałem w mojej piżamie w piłki do nogi. To moja ulubiona. Napiłem się jeszcze wody i przeglądałem media. Czułem, że ktoś stoi pod drzwiami. Tylko pytanie. Kto? Nie mówcie, że to koleżanki Aurory. Wyszedłem z pokoju i ujrzałem Camile (załóżmy, że to najlepsza przyjaciółka Aurory). Spojrzałem na nią i spytałem.
- Co ty tu robisz?
- Eee... Pablo no bo ja chciałam... Ten... No... Wiesz... No... napić się... tego... wody.Wskazała na butelkę. W niej była stara woda, sprzed miesiąca. Ciekawe.
- To idź do kuchni.
Podziękowała i poszła. Ja poszedłem za to na górę, do pokoju mamy.
- Mamo? Na ile jej koleżanki tu zostają?
- Nie wiem kochanie, ale chyba na dwie noce.Ta odpowiedź mnie wkurwiła. Poszedłem do siebie i próbowałem zasnąć. Jednak to nie takie proste. Jeszcze wszedłem na moje media i polubiłem posty znajomych. Nie miałem ich wielu. W pewnym momencie zasnąłem...
CZYTASZ
Lewandowski x Gavi ~ Zobaczyłem go na boisku
Teen FictionShip Lewandowski & Gavi Lewy dołącza do Barcelony, tam spotyka 18 - Latka. Od razu mu się spodobał. Zostają przejaciółmi, lecz co stanie się dalej z ich relacją? *Występują: - Przekleństwa - 18 + (dam z uprzedzeniem na początku rozdziału) #1 w ship...