~16~Uczucia~

197 17 12
                                    

- Gavi? Rozumiesz coś z tego?
- No pojedyńcze słowa...
- Tak, myślałem, ale mam coś lepszego dla ciebie.

- Proszę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Proszę.
- Ooo dzięki

Zmienił pozycję i po pięciu minutach, uśmiechnął się... Kurde tak książka jest... Jest... Tak ja moja sytuacja. Kocham Gavi'ego... Myślę od kilku dni o tym...

- Kurde, ale fajne.
- No.

Usiadłem koło niego, patrząc na jego reakcję na poszczególne momenty. Zastanawiałem się, czy spytać go czy... Toleruje... Puki w tej książce nie ma jeszcze tego momentu.

- Gavi!?
- Tak?
- Tolerujesz osoby homoseksualne?
- Tak... A co?
- Tak pytam...
- A ty?
- No ja tak...
- Okej.

Siedzieliśmy jeszcze tak trochę, do momentu, gdy Gavi był w połowie. Zrobił się senny. Oparł się o moje ramię i zasnął... Postanowiłem wykorzystać sytuację i napisać do Pedri'ego.

Lewandowski
Hej! Mam pytanko?

Pedri
Jakie?

Lewandowski
Czy Gavi ma dziewczynę?

Pedri
Nie ma

Lewandowski
Dzięki, jeszcze jedno jakie są ulubione miejscówki Gavi'ego?

Pedri
No... Tak kawiarnia na ulicy ***** oraz pizzeria przy *****

Lewandowski
Okej, naprawdę dziękuje

Nie mailem w domu, prawie żadnego jedzenia, chciałem się udać do sklepu, lecz Gavi tka słodko leżał. Próbowałem się podnieść, by go nie obudzić, jednak mi to nie wyszło.

- Jak chcesz wstać, to trzeba było powiedzieć.
- Dobrze, idę do sklepu. Zostajesz tu? Czy chcesz iść że mną?
- Idę z tobą.
- Dobra.

Wybraliśmy do takiej Biedronki, po 30 latach w Rosji. W sumie to nie wiem co kupić. Po chwili wziąłem jednak jakieś pieczywo, parówki, kabanosy, składniki do spaghetti. Potem jeszcze małe piwo, bo czemu nie? Przy kasie Gavi gapił się na żelki. Postanowiłem mu je kupić. Aż się ucieszył...

Lewandowski x Gavi ~ Zobaczyłem go na boiskuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz