- Gavi, ale czemu ty na nim spałeś?
- Em... No wiesz tak jakoś wyszło...
- Ooo chyba wstał.Pedri z powrotem usiadł przy biurku. Lewandowski, się spytał co tu robi Pedri... Cóż sam tego nie wiem. Wspomniany wcześniej gość wyszedł, bo nie chciał nam "przeszkadzać".
- Jak tam Gavi?
- Dobrze, a u ciebie?
- Też.
- Fajnie.
- Może ja już pójdę do siebie.
- Nie idź...
- W każdej chwili nie ważne co będę robił możesz do mnie przyjść.
- Dzięki.Pov: Lewandowski
Siedziałem na kanapie, w moim domu. Samotny w wielkim domu. Nie kogo nie ma obok. Czułem się źle. Mogłem zostać u Gavi'ego. Fajny chłopak. Nawet bardzo... Mam nadzieję, że jutro pójdziemy na te lody...
<Następny dzień rano>
Wstałem około 12. Byłem strasznie zmęczony. Postanowiłem iść się umyć. W drodze do łazienki, zastanawiałem się, czy ja na pewno jeszcze, nie śpie. Przy regale z książkami, na korytarzu, u góry siedział Gavi. Ja mu mówiłem, że może tu przyjść kiedy chce, ale nie myślałem, że rzeczywiście się tu pojawi.
- O! Hej Gavi! Jak tam?
- Hej! Dobrze.
- Nie sądziłem, że do mnie przyjdziesz.
- Ja też, ale moja siostra jest nie do zniesienia. Kocham ją, no ale mnie wkurza... Wiesz no...
- No wiem, a czego szukasz?
- Ym... Ciekawej książki... O! Ta wygląda ciekawie.Wyjął z półki pierwszy tom rodziny monet. Szkoda, że on nie wie, że to po polsku... Dobra walić to...
- Gavi? Ale ty wiesz, że to po polsku?
- Trudno.Okej nie wnikam. Poszedłem do tej łazienki, oj on mnie nie przestanie zaskakiwać. Wyszedłem, a on siedział na kanapie próbując coś zrozumieć...
CZYTASZ
Lewandowski x Gavi ~ Zobaczyłem go na boisku
JugendliteraturShip Lewandowski & Gavi Lewy dołącza do Barcelony, tam spotyka 18 - Latka. Od razu mu się spodobał. Zostają przejaciółmi, lecz co stanie się dalej z ich relacją? *Występują: - Przekleństwa - 18 + (dam z uprzedzeniem na początku rozdziału) #1 w ship...