Kolejny rozdział 23 maja :)
Twitter josmall #npwatt
A dzisiaj dowiemy się czegoś ciekawego o Adamie :P do tego Anna (moja imienniczka, haha) zaskoczy Chloe i niestety rozdział skończy się cliffhangerem, ale no... tak wyszło.
Jak zawsze dziękuję za każdy komentarz, wiadomość i serduszko <3
Jo!
___________________________________
Chloe nie zareagowała od razu, więc Adam ponownie wykrzyknął:
– Jason Winters?
– Możesz trochę ciszej?
Zerknęła na Annę, która na szczęście, kompletnie nie zwracała na nich uwagi.
Chłopak przewrócił oczami, mruknął coś pod nosem i z teatralnym westchnieniem opadł na krzesło.
– Czy to prawda, co tutaj piszą? – zapytał już normalnym tonem, wskazując na swój telefon. – Jason Winters wyznał ci miłość?
– Uhm... tak, ale...
Wytrzeszczył szeroko oczy.
– W kawiarni?
– Tak...
– Przy tych wszystkich ludziach?
– Tak, ale...
– I zbierał śmieci z podłogi?
– Tak, ale...
– Czekaj, czekaj – znów jej przerwał. – To, co ty tutaj robisz? Dlaczego siedzisz w akademiku zamiast w jakiejś posiadłości za grube miliony, sącząc drinki z kryształowych szklanek?
– Dasz mi wreszcie dojść do słowa? – burknęła. – To wszystko prawda, ale na razie uzgodniliśmy, że będziemy tylko przyjaciółmi.
– Tylko przyjaciółmi? – krzyknął wyraźnie nie dowierzając. – Wiesz, ile on ma kasy? A ty chcesz być tylko jego przyjaciółką?
Przymknęła oczy i policzyła do dziesięciu, aby się uspokoić.
– Chciałam ci tylko przypomnieć, że ostatnio nazwałeś go „idiotą", a dokładniej „totalnym idiotą".
– Ja? – spytał zaskoczony. – Kiedy? Nigdy tak o nim nie...
Urwał. Zmarszczył czoło i lekko rozchylił usta, starając się połączyć wszystkie informacje.
– Czekaj, czekaj – powiedział, kręcąc głową. – To jest ten idiota, z którym miałaś układ i nie chciał nic więcej?
Przytaknęła, ponownie zerkając na Annę, która nadal była pochłonięta grą.
– I teraz zmienił zdanie?
– Tak.
– Ale teraz ty nie chcesz nic więcej?
– Tak, znaczy się nie – odparła, wykręcając sobie palce u rąk. – Po prostu, po tym spotkaniu DDA zrozumiałam, że to nie jest odpowiedni moment na związek i...
– Ale to Jason Winters! – wykrzyknął, odchylając się na krześle. – Nie istnieje coś takiego, jak nieodpowiedni moment, aby się z nim związać. Sam bym się z nim związał, gdyby wyznał, że mnie kocha. Właśnie siedziałbym na jakiejś karaibskiej wyspie z drinkiem z palemką w dłoni.
Chloe zagryzła wargę, rozbawiona jego uwagą.
– Dobrze wiedzieć – powiedziała. – Jak spotkam Daphne to powiem jej o twoim nagłym zainteresowaniu mężczyznami.
![](https://img.wattpad.com/cover/332263901-288-k33830.jpg)
CZYTASZ
Niebezpieczna propozycja [18+] ZAKOŃCZONE
RomanceDziewiętnastoletnia Chloe Moore dzięki swojej ciężkiej pracy dostała stypendium na University of Chicago. Wierzyła, że z dala od toksycznej matki wreszcie zacznie nowe, lepsze życie. Niestety, szybko okazało się, że nie będzie tak łatwo jak sądziła...