I to koniec tej historii! Tak jak i z ostatnich rozdziałów tak i z epilogu nie jestem za bardzo zadowolona. Epilog w Skrywanych Nadziejach napisał się sam, a tutaj nie potrafiłam wymyślić odpowiedniego zakończenia (chociaż chyba właśnie coś mi świta :P i pasuje do naszej dwójki zdecydowanie lepiej).
Dziękuję Wam za każdy komentarz, gwiazdkę, wiadomość prywatną. Zwłaszcza że NP to historia, której miałam nie napisać. Bałam się zabrać za erotyk, na dodatek w relacji opartej w całości na umowie na seks :> ale Jason nie dawał mi spokoju i musiałam spisać jego historię :P
Na pewno wrócę poprawić tę książke - zwłaszcza 3 ostatnie rozdziały i epilog, ale muszę od niej trochę odpocząć.
A Was zapraszam na nową historię - Hate between us, do której właśnie opublikowałam opis i kilka informacji. Pierwszy rozdział pojawi się 11 czerwca.
DZIĘKUJĘ <3 JO!
--------------------------------------------------------
Dwa lata później.
– Gotowa? – spytał Jason, łapiąc Chloe za rękę.
– Nigdy nie jestem na to gotowa – odparła.
Mężczyzna uśmiechnął się pocieszająco, po czym otworzył drzwi i wyprowadził ją na zewnątrz.
Niemal natychmiast oślepił ich blask fleszy, a zewsząd docierały do nich niekończące się pytania.
– Czy to prawda, że jesteście zaręczeni?
– Czy wzięliście potajemnie ślub na Karaibach?
– Chloe, jak się czujesz, z tym że Jason współpracuje z Claudią?
– Czy potwierdzacie plotki, że nie układa wam się w związku i ciągle się kłócicie?
– Dlaczego wyszliście szybciej z imprezy? Czy znów się pokłóciliście?
– Chloe, czy chciałaś nam coś przekazać tym, że w twojej najnowszej książce mordercą okazał się być szalony informatyk? Czy jest to przytyk do Jasona?
– Chloe, nie jesteś zazdrosna o współpracę Jasona z Claudią?
Wsiedli do auta, a Jason szybko zatrzasnął za nimi drzwi, tłumiąc dźwięki dochodzące z zewnątrz. Chloe odetchnęła z ulgą, gdy kierowca wreszcie przedarł się przez tłum paparazzi i ruszył w stronę ich mieszkania.
Minęły dwa lata, odkąd związała się z Jasonem, lecz nadal nie przyzwyczaiła się do zainteresowania, jakie wzbudzali, ilekroć pojawili się gdzieś publicznie. Do tych niekończących się plotek na ich temat, które na zmianę sugerowały, że mają kryzys lub planują potajemnie wziąć ślub.
– Nie było tak źle – powiedział Jason, przyciągając ją do siebie.
– Tak, tym razem nikogo nie zaatakowałam.
Mężczyzna zaśmiał się, przypominając sobie sytuację sprzed kilku miesięcy. Wkurzoną Chloe, wykłócającą się z jednym fotografem, który prawie ją stratował, chcąc zrobić dobre ujęcie. Do tej pory zdjęcia jej czerwonej twarzy krążą po Internecie, a kilka nawet użyto do memów.
– Po tamtej akcji boją się zbliżać do ciebie w obawie, że na nich naskoczysz.
– I dobrze. Może wreszcie zrozumieją, że jest coś takiego jak przestrzeń prywatna.
Jason odsunął jej z twarzy kilka kosmyków i pocałował ją delikatnie. Była taka słodka, gdy się złościła... w każdym razie, gdy była zła na kogoś innego niż on. Wychodził wtedy jej prawdziwy charakter wojowniczki, ukryty na co dzień pod tą anielską maską.
CZYTASZ
Niebezpieczna propozycja [18+] ZAKOŃCZONE
RomansaDziewiętnastoletnia Chloe Moore dzięki swojej ciężkiej pracy dostała stypendium na University of Chicago. Wierzyła, że z dala od toksycznej matki wreszcie zacznie nowe, lepsze życie. Niestety, szybko okazało się, że nie będzie tak łatwo jak sądziła...