-Dż- dż- dż- Dżolajn.....! - krzyknął Dzikens. Była żona szła ze swoimi dziećmi, a za nią doganiał ich Sangnam z kwiatami. Wyglądali na bardzo szczęśliwych.
-Z nami była szczęśliwsza - zacisnąłem pięści.
-Rel - zaśmiał Dzikens. Jak się obróciłem w jego stronę, miał na sobie inny strój. Bezrękawnik na typowego żonobijkę, ciasne gniotojeansy, czapkę z daszkiem by ochronić łysą łepetynę i okulary z "głuczi", które podarowałem mu, kiedy kupiłem je u Baśki.[...]
Nastała noc. Śledziliśmy Dżolajn i wiemy gdzie mieszka! Właśnie stoimy na jej dachu i robimy po cichu dziurę! Będzie balanga!
Dżolajn spała, a obok niej Sangnam. Dotknąłem Dżolajn, ale ona się obudziła i krzyknęła na całe osiedle. Też pisnąłem jak dziewczyna i zaczęliśmy piszczeć w rytm.
Dzikens zaatakował Dżolajn, a ja zająłem się Sangnamem - moim wrogiem. Czuję wygraną! W końcu, mam cię Dżolajn!
-Dawno się nie widzieliśmy, aroganciku - szarpnąłem go za kołnierz piżamy.
-Większy się zrobiłeś, ale na boki, pulpecie - zaśmiał.
-Tylko Dzikens może tak mówić! - rzuciłem nim o ziemię i przycisnąłem moim grubym cielskiem. - Ty wiesz kto był winowajcą wypadku, no nie?!
-Jakiego wypadku?! - chronił się przed uderzeniami.
-Dzień wyścigu, pedale!Nagle zaczął się śmiać. Pod dom podjechała policja, bo podwórko oświeciły kolory niebiesko czerwone, a syrena obudziła sąsiedztwo.
-To ja - rzekł z uśmiechem, a gdy weszła policja, udawał rannego.
NO NIE! ONI WIEDZIELI! WYKIWALI MNIE! ZNOWU!!! AAAAAAAAAAAA!!!!!
CZYTASZ
AGRESYWNY DRIFTER
Mystère / Thriller(dla beki.......) SERIA AGRESYWNY DRIFTER #1 HISTORIA NA FAKTACH. Ksiazka opowiada o męzczyznie, ktory kochal jezdzic samochodem GOLF i tworzyc muzyke phonk techno. Niestety wdaje sie on w wypadek, ktory zmienia jego zycie o 180°. Lekko ołysiały zga...