Siedzieliśmy w samolocie Tony i Dylan grali w strzelanki a Shane poszedł po jakieś jedzenie. Po chwili Dylan zapytał mnie o coś czego się nie spodziewałam:
-Dziewczynko?-zapytał ukochany Dylanuś.
-Tak?
-Opowiesz coś nam o sobie?-zapytał dosyć... zainteresowany?
W tym momencie dołączył do nas Shane z chipsami i powiedział:
-Zgadzam się z Dylanem- a Tony pokiwał głową na znak, że również się zgadza.
-Yyyyy no okej.... no to ogólnie to kocham czytać książki i kocham gotować-na te ostatnie słowa chłopaki się wyszczerzyli do mnie.
-Nie no... to zajebiście mamy cukiernika w domu nie Tony?-powiedział do swojego bliźniaka.
-Zajebiście noooo-odpowiedział.
No dobra też ich o coś zapytam
-Ej kto z was jest najstarszy-serio mnie to ciekawiło.
Odpowiedział mi Dylan:
-Z naszej trójki ja potem Shane a najmłodszy jest Tony nie licząc ciebie mała Hailie-i uśmiechnął się swoim złośliwym uśmiechem.
Pogadaliśmy trochę a potem zasnęłam wtulona w umięśniony tors Dylana
***
Sorki, że taki krótki jeżeli macie jakieś uwagi to piszcie w komentarzach dziękuję
wszystkim którzy tą książkę czytają buziaki kochani <333
Miłego czytania!!!
![](https://img.wattpad.com/cover/353272664-288-k67916.jpg)
CZYTASZ
Czy będę kiedyś szczęśliwa?
Teen FictionKsiążka opowiada o Hailie i jej dalszych losach po śmierci dwóch ukochanych osób Mamy i Babci. Okazuję się, że ma pięciu starszych braci w Pensylwanii, najstarszy brat Vincent postanawia wziąść opiekę nad 14-letnią Hailie. Czy Hailie znajdzie wspóln...