wierzę, theodoro harrington.
Wyznanie dziecięcej miłości przez JJ'a Maybanka jest całkiem inne niż to, kiedy podobnymi słowami przyznawał się do tego Rafe Cameron. Jest mniej poetyckie i błyskotliwe, ale mocniej do mnie przemawia, bo zdaję sobie sprawę, że było w tamtym czasie całkowicie przeze mnie odwzajemnione. Nie mogę powstrzymać się przed porównywaniem ich obojga do siebie.
Cameron jest silny i rzeczowy. Mówi dokładnie to, co myśli i niczego dla siebie nie zostawia, jeśli uważa, że mogłoby to na kogoś dobrze wpłynąć. Wie, jak powinny wyglądać relacje międzyludzkie i nie stara się zaskarbić niczyjej sympatii, jeśli ma do tej osoby choćby najmniejsze obiekcje. Umie odwrócić moją uwagę od najgłupszego zmartwienia, nawet nie pokazując, że w ogóle próbuje to robić. Jest troskliwy i delikatny, a jego słowa przemyślane i doskonale dobrane. Starał się, żebym go polubiła i mówił mi to otwarcie. Chciał mnie otoczyć bezpieczeństwem, ale się odsunęłam i do teraz nie wiem, czy to był dobry krok.
JJ jest łagodnym sprowadzeniem na twardy grunt. Jest prawdziwy i nigdy nikogo nie udaje, a to co mi wyznał jest jednocześnie najpiękniejszym i najboleśniejszym, co kiedykolwiek od kogokolwiek usłyszałam. Jest skłonny do ogromnych poświęceń i zależy mu na ludziach bardziej niż na samym sobie. Jego uśmiech jest niepowtarzalny, jego oczy są pełne dobra i miłości, a poczucie humoru sprawia, że ma się wrażenie, że jesteście razem przeciwko całemu światu.
Świdruje mnie całą wzrokiem w skupieniu, doszukując się jakiejś reakcji, na to, co powiedział. Nie mogę mu jej dać, bo sama nie wiem, co teraz czuję i powinnam czuć, tym bardziej, że mam pełną świadomość tego, że właśnie przyznał się do tego, co oboje ukrywaliśmy w sobie odkąd się poznaliśmy. Teraz nie ma już odwrotu, nie można udawać, że nic się nie stało, nie można ominąć odpowiedzialności i brzemienia, które właśnie mnie przygniotło. Myśli o tym, że również go kochałam, mimo, że byłam dzieckiem i wydawało się mi to nie na miejscu w tamtym czasie to coś zupełnie innego niż wystawienie tych uczuć na światło dzienne. Siedzę i patrzę na niego tępym wzrokiem, chowając wszystkie swoje emocje w kieszeń. Kalkuluję w głowie wszystko, bo nie chcę zaprzepaścić szansy na odbudowanie naszej relacji, mając nieodparte przeczucie, że być może to ostatni dzwonek. Nie jestem też gotowa na to, żeby rozmawiać o naszej dziecięcej miłości, ale JJ Maybank podjął decyzję za mnie.
— Powiedz coś. — prosi błagalnym tonem, a ja natychmiast powracam do rzeczywistości.
Wystarczy sekunda i nieważne, co myślę i co powinnam też zrobić, nie mogę dłużej wytrzymać i spragniona jego dotyku i bliskości, którą przed latami nam odebrano, pytam:
— Czy mogę cię przytulić?
Czuję jak pieką mnie policzki, kiedy blondyn robi zdziwioną minę. Nie spodziewał się tego, więc i ja momentalnie zaczynam żałować, że w ogóle się odezwałam.
CZYTASZ
𝐇𝐄𝐀𝐑𝐓𝐋𝐄𝐒𝐒 ʲʲ ᵐᵃʸᵇᵃⁿᵏ ᵃⁿᵈ ʳᵃᶠᵉ ᶜᵃᵐᵉʳᵒⁿ
Fanfiction𝐓𝐡𝐞𝐨𝐝𝐨𝐫𝐚 𝐇𝐚𝐫𝐫𝐢𝐧𝐠𝐭𝐨𝐧 to postać głęboko związana z dzieciństwem Płotek z Outer Banks, która opuściła grono swoich przyjaciół bardzo dawno temu w pogoni za lepszym życiem, zostawiając po sobie jedynie szczęśliwe wspomnienia i zapomnia...