chapter 𝟐𝟗.

561 16 6
                                    




tanney hill i cudza koszulka.

Następnego dnia około południa lokalne wiadomości nadawane na małym ekranie w recepcji podały informację, że poziom wody wreszcie opadł i droga do Outer Banks znów jest przejezdna, co Rafe i ja odbieramy z niemałą ulgą

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Następnego dnia około południa lokalne wiadomości nadawane na małym ekranie w recepcji podały informację, że poziom wody wreszcie opadł i droga do Outer Banks znów jest przejezdna, co Rafe i ja odbieramy z niemałą ulgą. W nocy wyspy i okoliczne miasta, w tym Duck, zostały pozbawione prądu, więc straciliśmy możliwość naładowania naszych komórek i odcięto nas od świata zewnętrznego. Dodatkowo musieliśmy ubrać na siebie nie do końca wyschnięte ubrania z wczoraj, które przez palący upał, który nadszedł po huraganie parowały na nas i przyprawiały o zawroty głowy. Przez moment w mojej głowie pojawił się pomysł, żeby po prostu wejść do pierwszego lepszego sklepu i kupić sobie jakiś komplet prostej bielizny i dresowe spodenki, ale nie chcę przecież wyjść na marudną i rozpieszczoną córeczkę bogatego tatusia. W dodatku nie mam najmniejszego zamiaru przedłużać podróży do domu, więc tuż po zjedzonym hotelowym śniadaniu wsiadamy do nienaruszonego przez porywisty wiatr i ulewę samochodu, a Rafe włącza silnik i bez nawigacji wyruszamy w drogę powrotną.

Klejące się do moich nóg ciemne dżinsy bezskutecznie starają się odwrócić moją uwagę od powracających wspomnień minionej nocy. To nie był mój pierwszy seks, bo mimo, że nie miałam nigdy wcześniej prawdziwego chłopaka, dwa razy zdarzyło mi się skończyć po imprezie w ramionach Kaia Campbella, czyli syna przyjaciółki mojego ojca, który jednocześnie był w mojej klasie w poprzednim liceum w San Francisco. Chłopak nie należał do grona moich przyjaciół, ale przez to, że jego mama współpracowała z wytwórnią Nathaniela byliśmy na siebie skazani nie tylko w szkole, ale także po lekcjach na służbowych kolacjach i bankietach charytatywnych. Z braku laku i innej osoby, do której można by było się odezwać towarzyszyliśmy sobie na porządku dziennym i w pokrętny sposób sobie ufaliśmy. Kai nigdy nie był w moim typie ani ja w jego, a nasza relacja polegała głównie na prześmiewczym dokuczaniu sobie nawzajem, ale miał skłonność do brania twardszych narkotyków niż marihuana i raz na after party po pewnej gali dałam się namówić do spróbowania tego szajsu. Skończyło się to w taki sposób, że dziś nie pamiętam swojego pierwszego razu, drugiego zresztą tak samo. Pociesza mnie fakt, że on też nie.

W tym przypadku jest całkiem inaczej i nie mogę powstrzymać uderzających we mnie fal gorąca i permanentnego rumieńca na policzkach. W grę weszły uczucia, których nie spodziewałam się, że w ogóle między nami są i było niesamowicie. Dopiero teraz rozumiem znaczenie określenia „miłosne uniesienie", bo przez cały ten czas czułam się i czuję się dalej jakbym wisiała kilka centymetrów nad ziemią. Gapię się w szybę po mojej prawej, starając się ukryć fakt, że to wszystko ponownie we mnie uderza, bo na moją twarz wpływa wstyd za każdym razem, jak tylko odważę się rzucić okiem na Rafe'a prowadzącego w ciszy samochód. Widok jego dużych dłoni zaciśniętych na kierownicy zaraz zostaje zamroczony przez wizję błądzenia nimi wszędzie po moim ciele albo wspierania się na nich, kiedy w półmroku nade mną wisiał. Opuchnięte usta przypominają mi szybki oddech i mokre pocałunki na szyi i brzuchu, oczy całkowicie skupione na ulicy przed nami zastępuje wzrok przepełniony tak silnym pożądaniem i emocjami, że miałam wrażenie, że istnieję dla niego tylko ja i nikt poza mną.

𝐇𝐄𝐀𝐑𝐓𝐋𝐄𝐒𝐒 ʲʲ ᵐᵃʸᵇᵃⁿᵏ ᵃⁿᵈ ʳᵃᶠᵉ ᶜᵃᵐᵉʳᵒⁿOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz