meet

143 4 0
                                    

Przez ponad pół godziny chodziłam z blondynem nie przestając rozmawiać. Nawet czasem nie mogłam złapać oddechu przez śmiech. Nagle dostałam wiadomość od mojego brata:

Od Ferran🫶🏻:
Gdzie wy jesteście? Bardzo długo was nie ma.

Do Ferran🫶🏻:
Już wracamy.

-z kim piszesz?-zapytał chłopak, obserwując zachód słońca.

-z bratem-odpowiedziałam i również spojrzałam w przepiękny zachód.

-jeśli chcesz możemy już wracać.

-nie, chce jeszcze zostać-powiedziałam uśmiechnięta. Uwielbiam Balde za ten pomysł.

Przez około 10 minut jeszcze rozmawialiśmy, patrząc na zachodzące słońce i postanowiliśmy wrócić aby mój brat się nie martwił. Frenkie przy okazji zrobił mi śliczne zdjęcia, które pewnie wstawię na swojego IG.

-no, no długo was nie było-zaśmiał się Lewandowski.

-ja to zawsze mam genialne pomysły. Jak będziecie razem to ja będę ojcem tego związku-powiedział Balde, a ja się tylko zaśmiałam i podeszłam do Ani.

-jak było?-zapytała i podała mi drinka.

-bardzo fajnie, dobrze się bawiłam-powiedziałam zgodnie z prawdą, a dziewczyna spojrzała na mnie jednoznacznym spojrzeniem-nie będziemy razem.

-no, ale dlaczego? Tak dobrze razem wyglądacie-odpadła Lewandowska.

-kobito, jak my się znamy od dzisiaj-przypomniałam.

-no i?

-Melanie, jedziemy-powiedział do mnie mój brat.

-co? Czemu?-zapytałam lekko zawiedziona, bo przyjechaliśmy dopiero półtorej godziny temu.

-jutro rano muszę wcześnie wstać, więc muszę też położyć się wcześniej spać-odpowiedział.

Pożegnałam się ze wszystkimi i razem z Ferran'em poszliśmy do taksówki, która została wcześniej zamówiona przez bruneta.

-i co sądzisz o Frenkie'm?-zapytał Torres.

-jest spoko-powiedziałam jakby to było jasne-w sensie dobrze mi się z nim rozmawia nawet bardzo dobrze i po prostu jest fajny-rozwinęłam.

-założę się, że do końca tego roku będziecie razem-odparł mój brat, a ja tylko przekręciłam oczami.

Kiedy wróciliśmy do domu zrobiłam skin care, zjadłam sałatkę owocową, poczytałam książkę i położyłam się spać.

Instagram

*polubione przez Pablogavi, _rl9 i 12 383 293 innych użytkowników

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

*polubione przez Pablogavi, _rl9 i 12 383 293 innych użytkowników.
Melatorres:🌅

Annalewandowska:beauty girl!
Frenkiedejong:💛💐
Ansufati: go bestie!
Alejandrobalde:szalejesz😎💛
Ferrantorres:wow!
Pablogavi:😍💛
Pedrogonzalez:piękny jest ten zachód, ale ty też możesz być 🤣

Po przeczytaniu paru komentarzy postanowiłam położyć się spać.

Rano obudziłam się po 10 i poszłam odrazu zrobić sobie herbatę. Ferran'a nie było. Zrobiłam sobie zieloną herbatkę i włączyłam netflix'a. Po obejrzeniu jakiegoś filmu, poszłam się umyć, bo dzisiaj miał być mój pierwszy dzień w pracy. Po prysznicu założyłam krótkie, jeansowe spodenki i biały, zwykły top na ramiączka. Zanim się obejrzałam była już 13.24, więc wzięłam wszystkie potrzebne mi rzeczy, założyłam okulary przeciwsłoneczne na nos i wyszłam z domu.

-o nasza psiapsiółka przyszła!-usłyszałam głos Alejandro i po chwili przytulałam go i Ansu Fati'ego.

-jest Ferran?-zapytałam, bo dzisiaj cały dzień go nie widziałam.

-w szatni, powinien zaraz przyjść-odezwał się Ansu.

Chwile pogadałam z przyjaciółmi i ruszyłam się przywitać z Xavi'm. Gadałam z nim dopóki trening się nie zaczął. Wyjęłam aparat i zaczekałam aż piłkarze zaczną wykonywać zadania od trenera. Nie mogłam nigdzie zauważyć Frenkie'go, ale po chwili blondyn przybiegł i musiał zrobić karne kółka wokół boiska.

***
Po treningu, gdy spakowałam wszystko do torby, poszłam pod szatnie czekając na brata.

Do Ferran🫶🏻:
Rusz dupe, bo czekam na ciebie przed szatnią.

Od Ferran🫶🏻:
Nie zasraj się kochana😝

-hej Melanie, mam pytanie-podszedł do mnie Frenkie.

-No co tam?-zapytałam uśmiechnięta.

-chciałabyś wyjść ze mną na miasto jutro po treningu?-zapytał.

-jasne-odparłam jeszcze bardziej szczęśliwa.

Czułam, że jutro będzie super dzień.

This one-Frenkie De JongOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz