Alastor pov:
Nie spałem dobrze tej nocy. Prawie cały czas się budziłem, wiec o około 5:00 nad ranem postanowiłem, że już nawet nie będę próbować dalej zasnąć. Wstałem z łóżka i podszedłem do mojej biblioteczki. Zamierzałem poszukać o niej więcej informacji. Wziąłem kilka książek o istotach rzadko występujących w piekle i zacząłem szukać.
Po około godzinie szukania dowiedziałem się tylko trochę, ponieważ prawie w ogóle nie było informacji o takim stworzeniu co (y/n).
Spojrzałem na zegarek. Było już trochę po 6:00 wiec założyłem mój codzienny strój. (Który oczywiście piorę. Nie jestem aż takim debilem żeby sobie ubrań nie prać.) I poszłem do kuchni zrobić sobie coś do jedzenia i oczywiście moją ulubioną kawę.
Gdy weszłem do kuchni spodkałem wszystkich oprócz (y/n).
- Hej wszystkim. Poszukałem trochę informacji o (y/n) i znalazłem coś, co nam się na pewno przyda.
- Hejjjj Al. - przywitała się Charlie. - To fajnie że coś znalazłeś tylko pytanie, bo (y/n) jeszcze śpi więc czekamy na nią czy od razu nam mówisz?
- Ja bym na nią poczekała - powiedziała Vaggi.
- Ja to bym chyba wolał teraz to usłyszeć, bo mi się nie chce czekać.
- Nie lepiej na nią poczekać Angel?
- Nie Vaggi.
- Dobra nie kłućcie się już. Powiem wam teraz a jak się obudzi to jej też, a teraz słuchajcie. Z tego co było napisane wynika, że muzyczne demony są jedne z najsilniejszych i najpiękniejszych demonów w całym piekle oraz, że są one raz na miliard lat. Mają głos anioła, który jest niezwykle piękny ale też bardzo niebezpieczny, ponieważ potrafi nawet zabić. Może też tworzyć realistyczne halucynacje w których na przykład wróg będzie widział i czuł różne tortury a ból który będzie odczuwał sam go wykończy. Nosi przy sobie słuchawki dlatego, że muzyka sprawia że jej moc będzie jeszcze bardziej potężna a ona sama będzie miała więcej siły. Tylko tyle było o niej napisane.
- Czekaj czyli mówisz, że (y/n) jest... Syreną?! - prawie że wykrzyczała Charlie.
- Tak.
- Jestem syreną?
Gdy tylko usłyszałem to pytanie od razu się odwróciłem tak samo jak pozostali. Przy schodach stała (y/n).
(Y/n) pov:
Gdy skończył mówić stałam tam jak słup. Nie wiedziałam, że jestem aż tak potężna. Ale czy to oznacza, że jestem potężniejsza od samego Alastora?
- Czekaj czyli mówisz, że (y/n) jest syreną?!
- Tak
Nie mogłam w to uwierzyć. Ja byłam syreną! Tylko dlaczego miałam postać sarny?
W pomieszczeniu trwała cisza więc ją przerwałam.- Jestem syreną?
Gdy tylko to powiedziałam każdy obrócił sie w moją stronę.
- O kurwa - powiedział Husk dopijając butelkę alkoholu.
- Tak (y/n) jesteś syreną.
- Ale w takim razie Alastor czemu jestem bodobna do sarny?
- Jeszcze nie wiem. W ogóle to jeszcze prawie nic o tobie nie wiemy.
- A tak w ogóle to przedtem coś odkryłam. Coś co może odmienić wasze życie. Albo i nie.
- To pokaż. - powiedziała Vaggi.
CZYTASZ
Alastor x reader
Любовные романыZostałaś otruta i trafiłaś do piekła. Charlie z Vaggi przyniosły cie do hazbin hotelu gdzie planujesz zamieszkać. Poznajesz tam radiowego demona który zaczyna ci się coraz bardziej podobać. A jak Twoja historia dalej się potoczy to sama zobaczysz. U...