I do cz.2

462 27 23
                                    

Po wieczorze spędzonym wokół swoich najbliższych przyjaciół, nowożeńcy wrócili do pokoju hotelowego.

Pokój był zaciemniony, jedynym punktem było czerwone ledowe światło dodające klimatu.

„Ty to przygotowałeś?" Zapytał Jisung, kiedy weszli do pokoju, a Minho w odpowiedzi cwanie się uśmiechnął.

„Hyunjin mi pomagał... czerwone ledy były jego pomysłem," powiedział wolno chwytając talię młodszego.

„Oczywiście, że to jego pomysł..." zaśmiał się.

(Uwaga! Treści seksualne)

„Chcesz usłyszeć mój pomysł?"

„Umieram, czekając, aż mi powiesz," nawilżając wargi językiem, jedną z nich złapał między zęby w oczekiwaniu.

Minho zniżył swoją twarz, aby być bliżej Jisunga i wtedy wyszeptał.

„Chcę pieprzyć cię, aż nie będziesz mógł złapać oddechu i będziesz mi całkowicie oddany."

Jisung poczuł jak w jego ciało natychmiast strzelił gorąc, przez słowa starszego.

„A ja chcę, żebyś zrobił dokładnie to, kotku," cwanie się uśmiechnął.

Minho podniósł młodszego, a on automatycznie oplótł jego pas nogami. Ręce wplątał w ciemne włosy, pasjonująco wpijając się w usta ukochanego.

Minho posadził Jisunga na łóżku nie przerywając pocałunku, próbując jak najszybciej rozpiąć jego koszulę, jednak był niecierpliwy, co skutkowało rozerwaniem jej.

„Kurwa..." powiedział Jisung, ponieważ nakręciło go to nawet bardziej.

„Taki zdesperowany na mnie?" Zapytał młodszy kiedy przerwali pocałunek, aby starszy mógł zjąć własną koszulę.

„Zawsze."

„Kładź się, księżniczko," powiedział starszy, aby się podroczyć.

Przekręcił oczami, jednak położył się i zawiesił wzrok na chłopaku nad nim. Minho uśmiechnął się i przybliżył, aby zacząć całować jego szyję i szczękę. Młodszy wydawał delikatne jęki, kiedy jego mąż wgryzał się w niego.

Powoli zniżał się do jego klatki piersiowej, zataczając językiem koło wokół wrażliwych sutków, sprawiając, że spodnie młodszego stawały się ciaśniejsze, rósł twardziej i twardziej z każdą upływającą sekundą. Zassał się no jednym, aby drugiego trzymać przekręcając w palcach, otrzymując niezliczone ilości jęków.

„Oh Boże, tak dobrze," wyszeptał Jisung.

Przesunął dłoń z sutka, na jego idealne mięśnie brzucha, zjeżdżając niżej i niżej, do jego paska. Jisung był całkowicie twardy. Minho uwielbiał widzieć w jaki sposób ciało młodszego reaguje na jego dotyk.

„Jeśli nadal będziesz się ze mną droczył to ja-" przerwał, kiedy starszy szybko odpiął jego pasek i wepchnął dłoń pod spodnie z wrednym uśmiechem na twarzy.

„To ty co?" Zapytał Minho ściskając jego penisa w dłoni, aż delikatnie zabolało. Tylko jeden Bóg, wiedział jak bardzo młodszemu to się spodobało.

„J- nic, Minho proszę," powiedział, a starszy uśmiechnął się.

Wolno masował erekcję przez bokserki, ponawiając pocałunek.

„O co prosisz Hannie?"

„Proszę, zdejmij moje ubrania i dotknij mnie jak należy," powiedział młodszy, ostatni raz pocałował go, zanim ściągnął wszystkie jego ubrania zostawiając go kompletnie nagiego, czekającego aż starszy go dotknie. Minho, podziwiał niesamowity widok przed nim, zanim się uśmiechnął.

Is it meant to be// Minsung (tłumaczenie)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz