~~
WIKTORIA
Obudziłam się z bólem głowy. Nie wiem która była godzina, ale wiem, że zasnęłam u Oliwiera.
- Ej.. - dotknęłam jego pleców, a on się wzdrygnął, jakbym nie wiem co zrobiła. - spokojnie.
- A to ty - podrapał się po karku.
- Która jest godzina?
- 24 zaraz - spojrzał na mnie.
- Do siebie muszę wrócić.. - stwierdziłam.
- Odwiozę Cię - położył rękę na moim ramieniu.
- Mhm.. no mam nadzieję - lekko się zaśmiałam.
- A wszystko okej jest? - wyłączył telewizor.
- Tak, tak - posłałam mu znaczący uśmiech.
- Dobra, zbieramy się - wstał z kanapy i podał mi rękę. Podniosłam się za jego pomocą.
Poszliśmy do garażu i on miał piękne autko Mazda 323 szara.
~~
Był już piątek. Dziś mamy na późniejszą godzinę, bo na 10, ale do 16. Szybko zleciał mi ten tydzień. Jeden jedyny mój wróg to Patryk Baran. Jakby byłam z nim 3 lata, a znam od 12 roku życia. Nie jesteśmy razem już z 8/9 miesięcy, jednak moja nienawiść do niego nie ustaje. Jest trochę mniejsza, to fakt, ale nadal istnieje. Zawdzięczam mu tylko to, że jestem dosyć znana w necie, bo nagrałam z nim kilka piosenek jak i filmów, gdy miał jeszcze swoją grupkę KUMPLE. Fajne czasy to były, ale minęły. No trudno się mówi.
Siedziałam przy toaletce i dokańczałam swój makijaż, gdy nagle zadzwonił mi telefon. Był to nie kto inny jak pani Faustyna Fugińska.
Odebrałam zatem od razu ciekawa wręcz co ona może chcieć.
W: no co tam?
F: stara, musimy się zgłosić do projektu Friza
W: jakiego projektu? Ja nic nie wiem..
F: pa na to
Wysłała mi jakieś ogłoszenie, że Friz szuka 8 pełnoletnich osób i chce z nich zrobić influencerów.
W: chcesz tam iść?
F: tak i ty też chcesz. Kobieto, mamy potencjał. W ogóle może ktoś z naszej klasy jeszcze pójdzie? To by było zajebiście. Wiesz jaki kontent by był?
W: ale my się nie dostaniemy
F: a skąd wiesz? Nie wierzysz? WYRZYGAJ TO!
W: chyba wypluj albo odpukaj..
F: rzygaj
W: nie mogę teraz
F: to przyjdę do Ciebie i Ci pomogę
W: dobra, czekam kotku
F: WIKTORIO BOCHNAK, przyjadę do Ciebie za chwilkę i objaśnimy wszystkie szczegóły. Powiem Ci co masz zrobić i jak, a ty to wykonasz. Dziś jest ostateczny termin, a jutro wyniki
W: DOBRZE, KURWA CZEKAM NA CIEBIE, POZDRO
Rozłączyłam się.
- Se coś wymyśliła.. - zamknęłam kosmetyczkę i poszłam do kuchni zrobić nam śniadanko, bo jeszcze nie jadłam, a to podstawa.
~~
Zapukał ktoś do moich drzwi, a po chwili wszedł.
- NO ELOOOO! - tak, to była Fausti.
Ściągnęła buty i przyszła do mnie do kuchni. Mocno mnie przytuliła od tyłu, gdy robiłam sobie jajko, że prawie się poparzyłam.
- Słucham - nałożyłam jej i sobie jajecznicę na talerz i usiadłam na krześle przy stole, a ona na przeciwko mnie.
- No więc wysyłamy zgłoszenie i tam musisz napisać swoje imię, nazwisko, wiek, datę urodzenia, ulubiony kolor, największą fobię, to co umiesz robić, jakieś doświadczenie i tak dalej.. - wyjaśniła mi szybko i zaczęła jeść jajecznicę. - za mało przypraw - dosypała sobie kilo pieprzu i soli. - teraz idealnie - zjadła do końca, a ja jej się uważnie przyglądałam z uśmiechem. - no co? Mi smakuje..
==========
Teraz powolutku zaczyna się robić ciekawie, moi drodzy ❤
CZYTASZ
- Yesterday || Wiktoria Bochnak x Oliwier Kałużny ✔️
Teen Fiction❗Wulgaryzmy, przemoc, sceny 18+❗ Borykająca się z problemami kelnerka i syn żołnierza marines, spotykają się na swojej drodze. Granica między prawdą, a udawaniem zaczyna się zacierać.