Rozdział 7

1.7K 60 0
                                    

Następny dzień.
Umówiłam się z Jaskiem że do niego przyjdę podał mi adres. Luke dzwonił tylko 16 razy od wczoraj i wysylal esemesy np:
"WRACAJ"
"Przepraszam"
"Ja nie chciałem. "
Mike był na tyle miły by zawieść mnie do Jasia. Polubiliśmy się wczoraj i widać że jest wpatrzony w moją siostrę jak w święty obrazek. Ona to umie podporządkować sobie facetów. Ona również bardzo go kocha to widać. Jaś ma bardzo fajną dużą kawalerkę. Jest ona bardzo nowocześnie urządzona. Weszliśmy do jednego z pokoji a tam była jakaś masakra. 2 monitory, komputer, softboxy, kamera, statywy,pudełko z setkiem słuchawek, playstation4 i 3, różne pady, mikrofony,fotel, głośniki i wielka szafa z grami i książkami. Całe studio. Miałam zrobić próbę więc zaśpiewałam refren. Stwierdziliśmy że udana. Po nagraniach przeszliśmy do salonu Jasiek zrobił nam kawę i gadaliśmy jak najęci o wszystkim. Nagle mnie coś tkneło. Musiałam wziąć ale nie mogłam u Jasia a w domu jest Luke. No trudno muszę.
-Jasiek ja już muszę iść.-
-Co dlaczego? Sylwia nic Ci nie jest bo jesteś cała blada?-
-Nie nic mi nie jest.-
Zaczęłam się trząść. Jasiu chciał do mnie podejść ale odsunełam się i wpadłam na krzesło. Przewróciłam się. Jasiek podbiegł by pomóc mi wsać ale zauważył torebeczkę która wypadła z mi z kieszeni.
-Sylwia Czemu?-
-Ja Ci to wytłumaczę.-
-Czemu?-
-Bo ja jestem uzależniona. Nie powiedziałam Ci bo bałam się że stracę takiego fajnego kumpla jak ty.-
-Czy ktoś jeszcze o tym wie?-
-No ty, Luke i Ema.-
Podszedł do mnie i mnie przytulił a ja się rozpłakałam tak jak zawsze kiedy mówię o narkotykach. Jestem okropna.
★★★★★★★★★★★★★★★★
Witam. Jak tam życie? Hihi Pozdrowionka♡♥
. ♪Butterfly♪

Pamiętnik NarkomankiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz