Rozdział 48

680 36 0
                                    

Robiłam obiad gdy zadzwonił telefon.
-Hallo.-
-Hej Sis!-
-Co chcesz Ema?-
-Właśnie idę po Ciebie!-
-Co?!-
-No idziemy na tę działkę o, której Ci ostatnio mówiłam.-
-Ja o niczym nie wiem!  Jestem nie gotowa.-
-Masz 10 minut. Zaraz będę. Pa.-
-Pa.-
Dokończyłam obiad i poszłam siew jakoś przyzwoicie ubrać.
_\_\___\__\___\\\__\\\__\\\___\\\__\____\
Na działce.
Wszłyśmy do domku i usiadłyśmy na leżakach. I wstrząsnęłam drzwi. Ema zaczęła rozmowę.
-I jak tam?-
-W sensie? -
-U Ciebie i Janka. Za 2 dni ślub.-
-Trochę się wczoraj posprzeczaliśmy.-
Wpuściłam wzrok.
-O co?-
-O ten ślub. Bo Janek uważa, że powinnam zaprosić matkę. -
-No to jest twoja matka.-
-No wiem ale to jak nas zostawiła. -
-Myśl o przyszłości a nie o przeszłości Sylwia.-
-No nie wiem. -
-Uwierz mi.-
-Okey.-
-Co zbieramy się? -
-Tak chodźmy z stąd.-
Chwyciłam za klamkę ale drzwi nie chciały się otworzyć. Zapytałam.
-No i co teraz.-
-Masz telefon? -
-No.-
-To dzwoń do Jasia.-
-Okey.-
Wyjęłam telefon.
-Hallo Jasiu.-
-Sylwia?-
-No tak.-
-Jak dobrze Cię słyszeć. Wybaczysz mi, że tak naciskałem?-
-Tak.-
-To wracaj do domu bo ty i ja musimy poważnie zabrać się do całowania, przytulania i planowania.-
-Proszę Cię, Jasiek zamknij się i słuchaj. Próbuję Ci coś powiedzieć.*-
-Co się stało? !-
-Jesteśmy zamknięte w domku na działce i nie możemy wyjść. -
-Już jadę najdroższa! -
-Za kogo ja wychodzę! -
★★★★★★★★★★★★★★★★
Hejo! Wiem taki urwany ale nie martwicie się Sysia i Ema przeżyją. Podoba się? To komentujcie, dawajcie gwiazdki i obserwujcie mnie.
*-przerobiony tekst z książki "Znajdę Cię, Cristal"(zajebista książka)
Piosenka rozdziału:Big Time Rush-"Superstar"
Pozdrowionka Motylki♡
             ♪Butterfly♪

Pamiętnik NarkomankiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz