Następny dzień.
Rano obudził mnie zapach kawy i naleśników. Wstałam leniwie z łóżka i pokierowałam się do kuchni. Gdzie zastałam Janka wlewającego kawę do dwóch kubków. Spojrzał na mnie i uśmiechnął się. Wtedy zorientowałam się, że jestem w piżamie (czyli T-shircie i spodenkach), mam rozczochrane włosy i brak makijażu. Super.
-Hej.Chcesz kawę?-
-Hej. Poproszę.-
Usiadłam do stołu a Janek podał talerze z naleśnikami i kubki z kawą.
-Idziesz dziś do pracy?-
-Niestety tak. Wolałabym inną pracę.-
-To czemu nie znajdziesz innej pracy?-
Przewróciłam oczami.
-To nie takie proste. -
-No nie przekonasz się puki nie spróbujesz.-
Odłożyłam talerze do zmywarki i poszłam się ubrać i ogólnie ogarnąć.
______\\\\_________\_\\\\\\\___\\\\\____\_
21:43
Wróciłam do domu. Byłam wykończona a do tego szef się na mnie wydarł. Poszłam do łazienki się przebrać bo śmierdziałam winem, które wylał na mnie klient. Przebrałam się w piżamę, zmyłam makijaż i zrobiłam wysokiego kucyka. Nagle do łazienki wszedł Janek.
-Puka się! -
-Przepraszam. Mam dla Ciebie niespodziankę.-
-Jaką? -
-Mam dla Ciebie nową pracę.-
-Jaką? -
-Taką, która ma dwie zalety.-
-Jaką? -
-Pierwsza praca razem z takim super gościem jak ja, a druga praca w radiu.-
Oczy mi się rozszerzyły i rzuciłam się na niego (by go przytulić).
-Czyli chcesz robotę?-
-Ty się jeszcze pytasz! Oczywiście. -
★★★★★★★★★★★★★★★★
Hejo. Cio tam? Jak podoba się rozdział?
Piosenka rozdziału:LemON-"Jutro"
Pozdrowionka♡♥
♪Butterfly♪
