Jęknęłam słysząc dźwięk budzika. Po omacku zakryłam sobie uszy poduszką, żeby nic nie słyszeć. Po 3 minutach dotarło do mnie, że muszę wstać. Przeciągnęłam się i ziewnęłam. Skierowałam wzrok w stronę okna, jest jeszcze ciemno. Wyłączyłam denerwujący dźwięk.
- 3:57. - mlasnęłam. Pociągnęłam kołdrę w drugą stronę łóżka. Momentalnie zrobiło mi się zimno. Położyłam bose stopy na panele i doszłam do grzejnika.
- Kurwa. - zaklęłam pod nosem. Nie włączyłam go wieczorem i pokój się nie nagrzał. Założyłam na siebie różowy, miękki szlafrok i odłączyłam telefon z zasilania. Włączyłam snapchat i nagrałam krótki materiał. Przypominając sobie o tym, że miałam nakręcić daily vlog, wyciągnęłam kamerę i się przywitałam. Pogadałam chwilę do urządzenia o moich planach i odłożyłam je na biurko. Chcąc się ogrzać poszłam wziąć gorącą kąpiel.
Wmasowałam odżywkę w mokre włosy. Chcę wyglądać jak najładniej. Nigdy nie przystosowywałam większej wagi do wyglądu, ale teraz gdy jestem rozpoznawalna przydałoby się o siebie zadbać. Farba, którą nałożyłam na włosy kilka miesięcy temu zniszczyła mi je minimalnie. Od tamtego czasu pofarbowałam je dwa razy na ten sam odcień. Gdy minął określony czas, spłukałam substancję z włosów i sięgnęłam po maszynkę do golenia. Zacięłam się tylko raz przed kolanem. Gdy woda wyraźnie się schłodziła wysuszyłam się i w szlafroku wróciłam do swojego pokoju. Zasłoniłam usta dłonią, żeby nie wrzasnąć.
Na łóżku siedział Jasiek wpatrując się w telefon. Odchrząknęłam chcąc zwrócić na siebie uwagę. Brunet lekko podskoczył w pozycji półleżącej.
- Co ty tu robisz? - spytałam lekko zdziwiona. Jest trochę po czwartej, a on przesiaduje w moim pokoju.
- Przyszedłem się pożegnać. - uniósł kąciki ust mocno do góry. Zaśmiałam się cicho podchodząc do szafy z ubraniami. Po chwili poczułam na sobie duże, męskie dłonie. Odwróciłam się na pięcie z uśmiechem.
- Hmm.. - wymruczałam. Mimo wczesnej godziny ta wizyta poprawiła mi nastrój.
- Mówię, że przyszedłem się pożegnać. - powtórzył się i objął mnie w talii przyciągając do siebie. Przytuliłam się do niego. Trwaliśmy w przytulasie dobre kilka minut. Z zaskoczenia wyciągnęłam lustrzankę.
- Patrzcie kto przyszedł się ze mną pożegnać. - powiedziałam pokazując siebie w objęciach bruneta. Janusz się odwrócił i uśmiechnął do kamery.
*********
Stałam właśnie przed domem Julii. Jasiek pomógł mi wybrać ubranie na teraz i wyszło na to, że jestem ubrana w czarne rurki z dziurami od kolan do najwyższej części ud (nie umiem inaczej tego nazwać, sorry xd ), białą bluzkę JDwear ( tą z cupsella jeszcze), beżowy sweterek za tyłek i czarny płaszcz. Brunet był u mnie mniej więcej pół godziny i poszedł. Obyło się bez kłótni. Zapukałam ostrożnie w drewniane drzwi, tak by nie obudzić rodziców dziewczyny. Po kilku minutach usłyszałam ciche kroki w środku budynku i zgrzyt klucza w drzwiach. Otworzyła mi blondynka (chyba nie wspominałam o kolorze włosów Julii, wiec to blondynka ).
- Hej! - powiedziała i delikatnie mnie objęła. Odwzajemniłam uścisk i powiedziałam "cześć". Przez całą drogę na dworzec rozmawiałyśmy.
- Ej, bo w sumie.... Skkf jest w Legnicy prawda? - skinęłam głową. - To co on tu robi jeśli mieszka w Warszawie?... Chyba. - powiedziała nastolatka.
- Mówiłam Ci już co było między mną a Jankiem. Był wtedy u niego co jakiś czas, przyjeżdżał na tydzień i jakoś tu żyje. Ma tu mieszkanie w tym samym apartamencie co Jasiek, ale masz rację, mieszka w Wawie i dzisiaj właśnie do siebie wraca. - wyjaśniłam. Jak Jasiek mi to tłumaczył, też nie zrozumiałam, ale teraz już ogarniam. Szybkim krokiem ruszyłyśmy w stronę kas i kupiłyśmy trzy bilety na pociąg do stolicy. Floriana jeszcze nie było, ale w końcu mieliśmy jeszcze 15 minut czasu, a pociąg zazwyczaj się spóźnia. Julka mi powiedziała, że może wrócić maksymalnie pojutrze rano. Rozmowę przerwał mi telefon od Sylwii, odebrałam, bo jej także na razie nie było.

CZYTASZ
Delete me. / FF JDabrowsky
Fanfiction" - Jasiu zrobisz mi herbatę? - Szafka po lewej, cukier na blacie a łyżki w szufladzie pod zlewem. - Pieprzony romantyk. " __________ Aurelia ma 17 lat. Ma bladą cerę, prawie białe włosy i niebieskie oczy. Ogląda JDabrowsky'ego i marzy o spotkaniu...