6.Potrzebujemy Twojej Pomocy!

987 77 17
                                    

* PP Michała
-Kurna przez tego gnojka Niki wyjechała i nie wiemy gdzie jest. Nie mamy jej numeru a nawet nie wiemy jakie ma na na nazwisko. Normalnie super! - krzyknął zdenerwowany Remek.

-Stary nie wiem jak, ale musimy ją znaleźć..

Chwilę myśleliśmy nad tym jak to zrobić. Chyba mam pomysł!

-A może by tak..*zapytać Martę lub Were?
-Przecież one pewnie wyjechały.
-Niby tak ale przed wypadkiem przeglądałem listę i nazywają się one Marta Gownic i Weronika Dowaz.
-Dobra to ja wchodzę na fb i pisze do którejś.
PP Remka
Weszłem na fb i wyszukałem : Marta Gownic kliknąłem "wyślij wiadomość" i napisałem

Hej Marta. Potrzebujemy twojej pomocy. To w bardo ważniej sprawie. Masz może numer lub adres czy nazwisko Niki? Jeśli tak to podaj. To bardzo ważne.

Wysłałem. Po 2 minutach dostałem odpowiedź.

Hej Remek. Tak Niki dawała mi numer, adres i nazwisko. Nazywa się Nikola Skowron, jej nr. to xxx-xxx-xxx i adres ul. Poranna 56 Gdynia. A o co się stało?

Dzięki Bogu, że ona jej podawała adres. Odpisałem jej jeszcze :

Dzięki wielkie! Tu chodzi o jej zdrowie. A nawet może życie. Powiem Ci później. Jeszcze raz dzięki ale musze juz spadać.

-I co? - zapytał Michał
-Mamy jej adres, numer i nazwisko. Tylko jedyne co mnue dziwi to nazwisko.
-Czemu? Jakie ma?
-Nazywa się Nikola Skowron.
-Przecież Dezy i Florek mają na nazwisko Skowron..
-No tak, ale to pewnie zbieg okoliczności. Michał zbieraj się i jadymy (specjalnie napisane po śląsku xd) do Gdyni.

PP Niki
Jadę, jadę i jadę. W końcu dotarłam. Weszłam do domu walizkę i torbę rzuciłam w kąt i rzuciłam się na kanapę. Tęsknię za nimi. Może powinnam zostać? Nie przecież bym ściągnęła na nich jeszcze większe niebezpieczeństwo. Lepiej nie ryzykować. Pewnie i tak o mnie zapomną. I tak rozmyślałam przez około 30 min. Powiadomiłam mamę, że jestem z powodu wypadku na obozie. Mama powiedziała, że z niespodzianką będzie w piątek (dziś jest środa). Ciekawe co to za niespodzianka.

Była 20 a ja byłam zmęczona wiec położyłam się spać. Oczywiście wcześniej wykonując wieczorne czynności.

Obudziłam się o 8.23. Wyjełam z szafy białą przewiewną bluzkę z czarną czaszką i czarne szorty i białe skarpetki oraz bieliznę. Z przygotowanymi ubraniami udałam się do łazienki. Wzięłam prysznic po czym się ubrałam. Włosy związałam w luźnego koka tak, że niektóre kosmyki opadły mi na twarz. Zeszłam do kuchni. Wyjełam wafla ryżowego po czym posmarowałam go nutellą. Po zjedzonym posiłku postanowiłam pooglądać telewizję. Lecz nie skupiałam się w ogóle na filmie tylko rozmyślałam o Remku i Michale. Chciałabym ich zobaczyć, lecz nie mogę bo będę w niebezpieczeństwie. Dlaczego gdy już się coś w miarę układa coś albo dokładniej KTOŚ musi to zepsuć?! Jeb any (specjalnie) Rafał. Czemu on musi być taki? Czemu przez niego tylko razy trzeba cierpieć?

Nagle zadzwonił telefon z informacją, że dostałam wiadomość.

Od:Gnojek
Hej kochana. Wróciłaś już? Będę u ciebie niebawem :*

Bałam się. Strasznie się bałam. Myślałam, że zaraz tu przyjdzie i coś mi zrobi. A dokładniej TO. Możne nawet mnie zabije? Nic nie wiadomo..

Moje przemyślenia przerwał dzwonek do drzwi. Bałam się, że to może być Rafał. Wyjęłam z szafki nóż i ukryłam go za plecami. Otworzyłam drzwi a w nich..

***
551 słów. Next za 5 gwiazdek. Sorry, że tak proszę o gwiazdki ale wtedy wiem ze mam dla kogo pisać i gwiazdki i komentarze dają wielką motywację do pisania. Piszcie w komentarzach kto może stać w drzwiach? Sorki, że rozdział taki krótki.

FriendZone? |reZi&Multi II|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz