Jest godzina 14. Jak narazie wszytko minęło w miarę okej. Remi próbował się do mnie odzywać. Juz mu się zabawa znudziła? Czasami chciałam z nim pogadać przytulic, ale postanowiłam się jednak trochę pobawić.
Postanowiłam zamówić na obiad pizze. W końcu dzisiaj "zawiodłam" Dezego mówiąc, że jest pizza, a jej ni było. Poszłam do "swojego" pokoju po telefon. Weszłam do niego i szukałam telefonu. Nigdzie go nie ma.. Szłam zobaczyć do salonu, do kuchni, do łazienki i do wszystkich innych pomieszczeń. Nigdzie go nie ma! Michał patrzył na całą sytuację rozbawiony. Siedział na kanapie. Ja stanęłam do niego tyłem, by sprawdzić czy nie ma go w szafce. Nagle śmiech Michała stał się głośniejszy. Obróciłam się do niego. On patrzył się tam gdzie nie powinien. Spojrzałam tam gdzie on. Taa.. Telefon miałam w tylnej kieszeni.. Wyjęłam go i wybrałam numer do najbliższej pizzerii w Wrocku.Po niecałych 20 minutach rozległ się dzwonek do drzwi. Pewnie pizza. Szłam po portfel, a potem otworzyłam drzwi. Stał tam jakiś chłopak wyglądał na 22 lata. Uśmiechnął się miło i wręczył mi pizze. Ja odwzajemniłam uśmiech i podałam dostawcy pieniądze. Podziękowałam i zamknęłam drzwi. Michał siedzi w salonie, Remek nie wiem co robi i nawet mnie to nie obchodzi, a Dezy nagrywa.. Hm.. Pizza na odcinku? Zawsze spoko. Zamówiłam 2 pizze wiec jedną dałam Michałowi, żeby zjadł z Remkiem, a drugą ja zjem z Dezym. Wzięłam pudełko i ruszyłam do pokoju brata. Otworzyłam drzwi. Prowadził live. Grał w jakiś horror. Przyjrzałam się dokładnie. Fnaf4. Nie powiem dość dużo grałam w tą gierkę. Wpatrywałam się w ekran i słuchałam co mówił. Położyłam palec na ustach, pokazując w ten sposób, że widzowie mają nic nie mówić. Kiedy słyszałam w głosie brata, że się stresuje, że zaraz coś wyskoczy, stwierdziłam, że to dobry pomysł. Podeszłam do niego i..
*Dezy*
-Boże ludziska!! Zaraz coś wyskoczy no ja to czuje no! - krzyknąłem. W sumie ja nie boje się horrorów ale co to by była za frajda za oglądanie youtubera który się nie boi? A po za tym gram w to pierwszy raz wiec można przyznać, że się troche boje. Gram i gram. Spojrzałem na czat. Tam wiadomości typu "Hahaha xdd", "Ale zaraz będzie zarąbiście "," Zaraz będzie Jumpscare B=) " wot?? O co im chodzi? Nagle przed moimi oczami pojawiła się blisko czyjaś twarz. Ja pochyliłem głowę do przodu potem do tyłu i niestety za mocno to zrobiłem, że aż spadłem z krzesła. Szybko się ogarnąłem i wstałem. Zobaczyłem Niki, która leżała na ziemi trzymając się za czoło jednocześnie śmiejąc się. Podałem jej rękę i pomogłem wstać. Ta zdjęła rękę z czoła i widać było tam duży fioletowy ślad.
-No to się urządziłaś. - po widziałem i wskazałem na jej czoło i zacząłem się śmiać.
-Ty nic lepiej. - powiedziała i pokazała na moje czoło również się śmiejąc. Ja szybko spojrzałem w kamerkę. Rzeczywiście. Jak to wygląda. Ale sam zacząłem się z siebie śmiać. Rzuciłem okiem na czat. "HAHA xddd", "O Boże nic wam nie jest? "," Mówiłem, że będzie Jumpscare "-A to o ten im chodziło.. Będę musiał obejrzeć później tego live. Oczywiście nie obyło się bez pytań tego typu" To twoja dziewczyna? "," Ile jesteście razem? "," Czemu nic nie mówiłeś, że masz dziewczynę? ". Pokazałem te wiadomości Niki i razem zaczęliśmy się z tego śmiać.
-Słuchajcie. Niki to nie jest moja dziewczyna. Wiem może się to wydawać dziwne ale to moja siostra. - natychmiast jak myślałem pojawiły się wiadomości typu:" Co?! Ty masz siostrę?! "," Myślałem, że tylko jesteś ty i Flo! "," Czemu nam nie powiedziałeś? "
-Słuchajcie. Od 7 roku życia nie widziałem jej - tu wskazałem na Niki. - Spotkaliśmy się dopiero pierwszy raz od ponad 10 lat na s4f. Nie byłem pewny czy ją znajdę dlatego nie mówiłem nic. A reszty niestety nie powiem bo to już prywatne sprawy. Ale słuchajcie ja juz będę kończył. Live oczywiście pojawi się na tubach trzymajcie się. Cześć! - krzyknąłem i przybliżyłem rękę do statywu.-Wielkie dzięki za to. - powiedziała i wskazała na czoło. Próbowała zachować powagę ale coś jej to nie wyszło.
-Ja również. - powiedziałem po czym dałem siostrze buziaka w czoło.-Mam pizze! - krzyknęła.
-Yhy. Taką samą jak dzisiaj rano? To ja podziękuję.-Nie to nie. - powiedziała po czym podniosła pudełko pizzy i chciała wyjść.
-Czekaj!
-Wiedziałam. - powiedziała po czym się uśmiechnęła. Usiedliśmy na łóżku i zaczęliśmy wpieprzać pizze. Dosłownie.****
I jag?
Podobało się?
~gwiazdka
~komentarz
Dzięki! :)
Za 1h i 12 minut środa, a ja pisze rozdział. Lel xd

CZYTASZ
FriendZone? |reZi&Multi II|
Fanfiction2 cześć historii "Sad.?". Jeśli nie chcesz nie musisz czytać 1 części bo tamta jest głupia. Ale jak chcesz xd *okazuje się ze to wszytko.. Czy wszytkie tajemnice wyjdą na jaw? Czy Nikola uwolni się od Rafała? Czy pozna kogoś bliższego? Czy w końcu z...