Rozdział 29

473 21 1
                                    

Tydzień później

Gdy wróciłem do domu to wszystko było jak dawniej. Co prawda Kim nie miała już zbytnio powodów do zazdrości, ale i tak się kłóciliśmy. Jednego wieczoru siedziałem w moim pokoju z szklanką stojącą na stoliku i myślałem o całej tej sytuacji. Postanowiłem rozwieźć się z Kim. Miałem dosyć tych ciągłych kłótni. Zrobiłem to też dla dobra racie. Wiem, że Gracie powinna mieć obojga rodziców, ale wiem, że ją też męczyły te kłótnie. Tak będzie najlepiej. Po tym jak powiedziałem Kim, ze chcę się rozwieść to zamieszkałem w małym domku gdzieś w Londynie. 

Kolejny koncert miał się odbyć w Nowym Jorku. Do Nowego Jorku dotarliśmy około 17. Przez ten tydzień nie rozmawiałem z Mary. Liczyłem na to, że teraz uda mi się z nią porozmawiać. Gdy się rozpakowałem to zadzwoniłem do Gracie. Rozmawialiśmy przez 30 minut. Gdy skończyłem z nią rozmawiać to poszedłem do chłopaków i Cindy czy pójdziemy do klubu. Zgodzili się. Chciałem, aby Mary też z nami poszła. Zapukałem do jej drzwi. Od razu otworzyła. Gdy mnie zauważyła to nie była zadowolona. 

- Mogę wejść?- spytałem 

- Jak musisz- dziewczyna wpuściła mnie do środka

- Idziemy z chłopaki i Cindy oblać mój rozwód. Pójdziesz z nami?

- Rozwód?

- No tak. Postanowiłem się rozwieść z Kim

- Miałeś naprawić wasze relacje, a nie się z nią rozwodzić! 

- Nasze małżeństwo tak na prawdę istniało już tylko na papierku 

- Pomyślałeś o Gracie?

- Tak

- Mogłeś chociaż naprawić relacje dla córki

- Gracie też miała już dosyć tych kłótni. Tak będzie najlepiej 

- Nie... nie wierze, że ty to robisz na prawdę 

- Teraz nic nie będzie stało nam na przeszkodzie abyśmy mogli być razem 

- Nie rozumiesz, ze ja nie chcę być z tobą?! Nie kocham cię 

- Kłamiesz 

Wyszedłem z pokoju Mary. Wiedziałem, że ona mnie kocha, ale i tak mnie to zabolało. A zresztą, czego ja się spodziewałem?! Tego, ze rzuci mi się na szyję i powie, ze mnie kocha?! To idiotyczne. Mary nie jest tą dziewczyną, która romansuję ze sławnymi facetami. Ona nie chcę się spotykać z żonatymi facetami, a ja próbuję ją do tego zmusić. Ale ze mnie idiota. Może uda mi się z nią na spokojnie porozmawiać. Chcę się rozwieść z Kim dla Mary, ponieważ ją kocham. Może kiedy powiem Mary co do niej czuję to będzie chciała być ze mną? Warto spróbować. 

 Mary 

Przeze mnie Zayn teraz się rozwodzi. Powinnam się zwolnić i dać mu jasno do zrozumienia, ze nic z tego nie będzie. Tak na prawdę to czuję coś do niego, ale boję się, że on się mną znudzi, a ja przeżyję kolejny zawód miłosny. Moim ostatnim chłopakiem  był Jason. Przez 6 lat z nikim się nie spotykałam. Chciałabym znaleźć takiego faceta, z którym mogłabym wziąć ślub, który by mnie traktował na poważnie, a do Zayna nie jestem w 100% przekonana. Jutro muszę mu powiedzieć, ze odchodzę. Może wtedy postanowi nie rozwodzić się z żoną. Uważam, że Zayn zbyt pochopnie podjął ta decyzję. Powinien to jeszcze raz przemyśleć. On pewnie jest tylko mną zauroczony. 

Wieczorem około godziny 22 usłyszałam jakieś hałasy dochodzące z korytarza. Postanowiłam wyjść zobaczyć co się stało. Gdy wyszłam z pokoju to na korytarzu zauważyłam pijanego Josha, Tima, Bena, Dana i Zayna. Cindy próbowała zaprowadzić ich do pokoju, ale oni byli strasznie pijani więc postanowiłam jej pomóc. Gdy Ben, Tim, Josh i Dan byli w swoich pokojach to na korytarzu został Zayn, który cały czas hałasował.

- Mary... kochanie- powiedział kompletnie pijany Zayn 

- Jesteś pijany. Powinieneś pójść do pokoju 

- Bez ciebie nie pójdę 

- Za chwile wszystkich obudzić 

- Musze ci coś powiedzieć

- Co? 

- Mary kocham cię 

- Jesteś pijany. Idź do pokoju! 

Cindy zauważyła, że jestem zdenerwowana więc wzięła Zayna i zaprowadziła go do jego pokoju. Wściekłam wróciłam do swojego pokoju. Byłam strasznie zła na Zayna. Obawiałam się, że tego Zayn wyzna kiedyś mi miłość ale nigdy nie sądziłam, ze w taki sposób. Nienawidzę kiedy faceci mówią dziewczyną, ze je kochają wtedy kiedy są pijani. Jeżeli chciał mi powiedzieć, że mnie kocha to mógł mi to powiedzieć wtedy kiedy był trzeźwy. Miałam już dosyć tego całego wyjazdu. Chciałam jak najszybciej wrócić do domu. Postanowiłam, że wyjadę. Chciałam się spakować, ale byłam za bardzo zmęczona. Położyłam się spać, a pakowanie zostawiłam na rano. 

Cause I Love You // Zayn MalikOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz