SMUT SMUT SMUT SMUT
- Obiad był pyszny, skarbie. - Harry pochwalił Louisa, kiedy opłukiwał naczynia i wkładał je do zmywarki.
- Dziękuje tatuś! - Louis zachichotał i przytulił Harry'ego od tyłu. - Louis musi się przebrać. - powiedział i ruszył w stronę schodów.
- Oh, - Harry skończył układać naczynia w zmywarce. - To pójdę z tobą.
Louis wstrzymał oddech. - N-Nie! Tatuś zostań, Louis wróci wkrótce na dół.
- Ale, koteczku, też przebrałbym się tylko w pidżamę-
Louis potrząsnął głową. - Proszę, tatuś, to niespodzianka!
Harry westchnął i pokiwał głową. - Cokolwiek dla mojego koteczka. - Harry zachichotał, kiedy Louis pognał na górę do ich pokoju. Harry podziwiał to, jak czysty jest dom, Liam naprawdę robił dobrą robotę. Tak pomyślał Harry dopóki nie zobaczył kubka, białego kubka, stojącego na ladzie kuchennej. Harry przewrócił oczami i podszedł do niej mamrocząc, - jasna kurwa cholera Liam.
Harry miał już rozbić kubek o ścianę i kazać Liamowi to posprzątać, jednak zauważył, że jest coś na nim napisane. Zmieszany, odwrócił kubek i zobaczył WORLD'S BEST DADDY. Kiedy Harry bardziej skupił się na kubku, mógł powiedzieć, że ktoś, oczywiście jego koteczek, dopisał D i Y.
- Tatuś może teraz przyjść! - Harry usłyszał krzyk Louisa z ich sypialni.
Harry uśmiechnął się czule do kubka, po czym odstawił go do szafki i ruszył w stronę schodów. Harry miał nadzieję, ze on i Louis będą się pieprzyć zanim pójdą spać, ale Harry stwierdził, że Louis chce się po prostu poprzytulać i usnąć kiedy powiedział, że idzie się przebrać w pidżamę. Ale Harry mylił się w dwóch spraw:
1. Będą się pieprzyć przed spaniem
2. Louis nie przebrał się w pidżamę.
Właściwie, Louis kończył zapinać swoje szpilki. I kiedy skończył, Harry wszedł w tym samym czasie kiedy Louis wstał. - Tatuś! - Louis zachichotał i posadził zaskoczonego Harry'ego na łóżku.
- Kochanie, - Harry zachrypiał, nie wiedząc co powiedzieć. Jedyne co mógł zrobić to podziwiać jak czerwona koronka jest perfekcyjnie dopasowana do ciała Louisa i to jak szalał przez te szpilki.
Louis usiadł na nim okrakiem i złączył ich usta, całując go delikatnie i łapiąc podszycie koszulki Harry'ego. Harry odsunął się i zdjął z siebie koszulkę rzucając ją w nieznanym kierunku. Harry szybko objął swoimi rękoma twarz Louisa i całował go bez opamiętania. Harry wypuszczał pojedyncze jęki kiedy Louis ciągnął go za włosy i zaczął ssać jego szyję. Uśmiechając się bezczelnie na chłopca, Harry był pod wrażeniem na to jak Louis robił mu malinkę. Harry nauczył go jak je robić, kiedy Louis miał problem ze zrobieniem tego po raz pierwszy.
Louis powoli zszedł z kolan Harry'ego i uklęknął na podłodze. Jego małe dłonie odpięły spodnie Harry'ego i zsunęły je razem z bokserkami, odkrywając długą, grubą erekcję Harry'ego. Harry uśmiechnął się cwaniacko myśląc, że Louis będzie go ujeżdżał, ale był zaskoczony i wstrzymał oddech kiedy Louis polizał główkę jego penisa. Harry odsunął go od siebie i zapytał. - K-kto cię tego nauczył?
Louis uśmiechnął się, nieświadomy tego, że Harry pomyślał, że Louis spotkał się z innym mężczyzną. - Calum powiedział, że Louis będzie mógł zrobić tatusiowi dobrze! - Louis odsunął się i zmarszczył brwi. - Tatuś nie czuje się dobrze?
- Oh, nie! - Harry pokręcił głową. - Kocham to, oh fuck. - jęknął Harry.
Louis uśmiechnął się i lizał kutasa Harry'ego, kochając smak preejakulatu jego tatusia. W końcu, Louis włożył główkę jego kutasa do buzi i zaczął go ssać. Harry ostrożnie i delikatnie pchał Louisa głowę do przodu, nie chcąc, żeby chłopiec się zakrztusił. - Oh Boże, tak kurwa. - burknął Harry kiedy Louis ssał jego grubego kutasa.
Kiedy usta Louisa poruszały się na kutasie jego tatusia, Louis jęknął na co Harry musiał wziąć głęboki oddech, żeby nie stracić kontroli i nie zacząć pieprzyć bez opamiętania ust chłopca.
Kiedy Harry wiedział, że już więcej nie zniesie, wyjął kutasa z ust Louisa, na co ten zmarszczył brwi. - Nie podobało się tatusiowi?
- Kurewsko mi się podobało. - warknął Harry, podniósł Louisa i posadził uległego okrakiem na nim. - Ale teraz chcę cię pieprzyć. - Ręce Harry'ego powędrowały do pupy Louisa i ścisnęły ją. - Boże, Lou, - Harry jęknął. - Wyglądasz w tym tak seksownie. - Louis pysznił się na pochwałę Harry'ego, zrzucił z nóg szpilki i za pomocą Harry'ego zdjął z siebie koronkę. - Mam zamiar pieprzyć cię, ostro. - Harry powiedział niskim głosem i położył Louisa na plecach. - Co chcesz, żebym zrobił, koteczku? Chcesz, żebym ci zrobił minetę, później pieprzył palcami, a następnie pieprzył twoją dziurkę mocno i przyjemnie? - Louis zaskomlał na słowa Harry'ego i przytaknął gorączkowo. - Hmmm? Co to? Użyj słów laleczko.
- Tatusiu, proszę, proszę spraw, że Louis będzie się czuł dobrze! - Louis błagał kiedy Harry sięgnął po lubrykant i prezerwatywę. I Harry oczywiście wiedział o co chodzi Louisowi z "czuł dobrze". Louis zawył z rozkoszy kiedy Harry przejechał palcem w lubrykancie po jego dziurce drażniąc się z nim.
Bez ostrzeżenia Harry włożył w niego palec i zaczął lizać dziurkę Louisa. - Oh, tatusiu! - Louis jęknął. I kiedy Harry dołożył drugi palec i zaczął go rozciągać, Louis zapłakał. - Oh, tatusiu! Louis z-zaraz będzie się kleił....
Harry dołożył trzeciego palca i wyjmował je i wkładał. - Nie, skarbie, chcę żebyś doszedł kiedy będę w tobie głęboko.
- L-Louis potrzebuje! - Louis błagał.
Harry szybko założył prezerwatywę i wszedł głęboko w Louisa zarabiając zduszony jęk od młodszego kolegi. - Wstrzymaj to, dobrze kochanie? Wiem, że możesz to zrobić, zrób to dla tatusia.
Louis zaskomlał ale przytaknął, chcąc sprawić przyjemność tatusiowi. Harry poruszał się wolno w nim, na co Louis wstrzymywał oddech i ciągle jęczał. - Ah! - Louis wykrzyknął z przyjemności kiedy Harry przyspieszył i każdym pchnięciem zderzał się o jego prostatę.
- B-Boli! Siusiak boli! - Louis zaczął krzyczeć i zacisnął pięści na prześcieradle, żeby nie dojść, ale wiedział, że to długo nie potrwa. Chłopak musiał dojść.
- Możesz dojść. - Harry wyszeptał z ostatnim pchnięciem. Louis jęknął głośno i wykrzyknął - Tatuś! - kiedy wytrysnął na swój brzuszek.
Harry zacisnął oczy i wykrzyknął, - kurwa, kochanie! - kiedy wytrysnął w prezerwatywę. Kiedy Harry wyrzucił zużytą prezerwatywę, założył Louisowi nową parę majteczek i sam założył bokserki, wślizgnął się obok Louisa i przytulił go do swojej klatki piersiowej, całując go delikatnie w czoło i szepcząc słodkie pochwały do jego uszka.
__________
przepraszam za jakiekolwiek błędy.
nie ma czelendżu ale i tak licze na gwiazdki i komentarze, bo wasze komentarze są najlepsze haha ♥
CZYTASZ
I Wanna Be Yours {l.s./bdsm/hybrid!louis} PL
Fanfic"Serce, które będzie bić jak bass dla jego laleczki" Louis Tomlinson, hybryda mówiąca w trzeciej osobie, był odizolowany od świata odkąd jego matka, alkoholiczka zostawiła go w domu aukcyjnym, kiedy miał cztery lata. Bycie wykorzystywanym prawie cod...