Mój telefon wibrował jaak szalony
-Pokaż- powiedział Luke wyciągając rękę w moją stronę. Podałam mu urządzenie.
- Co masz zamiar zrobić?- zapytałam niepewnie
- Kiedy chcesz odpocząć od świata wycisz telefon. Ja zawsze tak robię.- wyjaśnił mi podając mi telefon. Schowałam go do kieszeni.
- Dlaczego nikt nie dzwoni do ciebie?- zapytałam. On wyciągnął wyłączonego iPhona z kieszeni bluzy.
- Nie chce tego. Chłopaki wiedzą, że nic mi nie jest i potrzebuje trochę odpoczynku od tego wszystkiego. Mama nie dzwoni, bo mamy różne strefy czasowe.- objaśnił
- To w takim razie przed czyim telefonem uciekasz?- zapytałam
- Pewnie wiesz lub nie, ale nie wszyscy są w szczęśliwych związkach. Nie zawsze jest kolorowo- westchnął Luke. Widząc jego smutek wtuliłam się w jego ramię. Spojrzał na mnie. Nasze spojrzenia się spotkały.
- Chcesz o tym pogadać? Kiedy Calum ma jakiś problem dzwoni do mnie. Postaram się pomóc- zaproponowałam
- Nie chce zadręczać cię swoimi problemami i dziś mieliśmy uciec od tego wszystkiego, ale dziękuje. Na pewno kiedyś o tym pogadamy- oznajmił blondyn
-Dobrze, ale jak będziesz chciał pogadać to daj znać- powiedziałam łagodnie.
-Czemu jesteś dla mnie taka miła?- zapytał Luke
- Zasługujesz na to.- odpowiedziałam krótko.
-Dziękuje.- powiedział opierając podbródek o moją głowę, nadal byłam w niego wtulona. Czułam się bezpieczna, ale przypominały mi się słowa Mike. Oderwałam się od niego i wstałam.
-Coś się stało?- zapytał zmartwiony.
-Nie. Poprostu zimno mi się zrobiło- powiedziałam. Luke staną obok mnie i założył mi swoją bluze.
- Masz już moją bluze i okulary przeciw słonecznie. Jeszcze trochę i zostane bez niczego- zaśmiał się.
-Jeśli chcesz oddam ci je.- zaproponowałam i wyciągnęłam je z kieszeni.
-Zatrzymaj je.- Zabrał je odemnie i założył mi je- Wyglądasz w nich lepiej niż ja- dodał śmiejąc się.
-Jesteś bardzo hojny panie Hemmings- powiedziałam podciągając rękawy przydużej bluzy.
- Taki już jestem panno Hood- odpowiedział. Dawno nie słyszałam swojego nazwiska.
-Zwijamy się Melcia?- powiedział Luke zakładając mi kaptur swojej bluzy na głowe.
-Okay, ale chce whisky- zgodziłam się
-Jak sobie życzysz. Wjedziemy do sklepu po drodze. Zgoda?- zaproponował Hemmo otwierając drzwi od strony pasażera
-Idealny plan- powiedziałam wsiadając. Chłopak po chwili pojawił się za kierownicą i odpalił auto. Ja natomiast włączyłam radio, po aucie rozniosły się pierwsze dźwięki "Alone Together" Fall Out Boys. Kocham tę piosenkę. Zaczęłam cicho nucić.Say yeah Let's be alone together We could stay young forever Scream it from the top of your lungs, lungs, lungs Say yeah Let's be alone together We could stay young forever We'll stay young, young, young, young, young. Uh, uh, uh, uh-oh Uh, uh, uh, uh-oh Uh, uh, uh, uh-oh Uh, uh, uh, uh-oh Cut me off, I lost my track It's not my fault, I'm a maniac It's not funny anymore, no it's not My heart is like a stallion They love it more when it's broken Do you wanna feel beautiful? Do you wanna? Yeah!
Luke wpatrywał się we mnie i uśmiechał się. Bawił się swoim kolczykiem. Wyglądał uroczo.
-Masz lepszy głos niż cały nasz zespół- powiedział Hemmings.- I bardzo słodko się rumienisz- dodał po chwili. Myślałam, że tam umre.______________________________
Wgl Fall Out Boys jest ekstra ♡
Polecam z całego serca
______________________________
CZYTASZ
I Love Your Sister 》L.Hemmings
Fanfiction.Melody. Wygadana, pewna sienie i zadziorna dziewczyna, która znana jest na całym świecie jako świetna aktorka piosenkarka. Pewnego dnia wyrusza w trase z czterama zboczonymi i zabawnymi chłopakami. Nie zna ich, ale potrzebuje odskoczni od sławy...