Thirty Four

8K 396 15
                                    

-Odwieziesz mnie na lotnisko? Mam lot za godzine.- zapytałam Caluma
-Nie mogę. Chciałbym, ale Mike i Ash czekają na mnie w lobby. Idziemy do baru. Luke jest wolny poproś go.- odpowiedział mi brat
-Luzik. LUUUUKEE!- krzynęłam, kiedy weszliśmy do apartamentu. Po chwili zza rogu wybiegł przestraszony Hemmo.
- Co się stało?- zapytał zmartwiony. Calum wybuch śmiechem i wyszedł z pokoju.
-Spokojnie. Wszystko dobrze. Chciałam tylko zapytać czy zawieziesz mnie na lotnisko. Zaraz mam lot do LA.- wyjaśniłam
-Mamy lot dopiero za dwa dni z San Diego.- zdziwił się blondyn.
-Musze być tam kilka dni wcześniej i zacząć nagrywać płytę.- wytłumaczyłam mu.
-Nie będzie ci na ostatnim koncercie? Nie możesz zostać? Prooszę- błagał mnie Luke
-Jeśli zaczne nagrywać za kilka dni to wrócę później do Australii. Musiałabym zostać dłużej w LA, a tak nagram to szybciej i wrócimy razem do Sydney. To zawieziesz mnie?- zapytałam, biorąc walizkę
-Oczywiście. Już biorę kluczyki.- powiedział i po chwili wychodziliśmy z hotelu. W lobby wpadliśmy na Asha, Mikiego i Caluma. Pożegnałam się z nimi i poszłam z Hemmo na parking.
- Obiecałaś mi, że pójdziemy jutro do kina.- powiedział Luke i zrobił obrażoną minę.
-Przepraszam. Wynagrodze ci to. Jak przyjedziecie do LA to pójdziemy gdzie będziesz chciał- obiecałam
- Będę mógł zabrać cię na randkę?- zapytał podnosząc jedną brew. Jego pytanie mnie zaskoczyło. Nie wiedziałam co powiedzieć
-Eeeee- zaczęłam mamrotać
-Czy ty, Melody Angel Hood, pójdziesz ze mną na randkę?- ponowił pytanie
-Luke. Ty masz dziewczyne. Nie możemy- odpowiedziałam.
-Nie mam. Zerwałem z nią. Od dwóch dni jestem singlem i chce to nadrobić- wyjaśnił
-Przepraszam nie wiedziałam. Czemu z nią zerwałeś? Przeze mnie?- zapytałam
-Nie. Poprostu jak zobaczyłem nagranie z wczoraj zalała mnie krew. Pojechałem do niej to wyjaśnić. Przyłapałem ją z jakimś kolesiem w łóżku. Pokłóciliśmy się i nie wytrzymałem. Pobiłem tego kutasa. Zerwałem z nią.- wytłumaczył mi.
-Przykro mi.
-A mi nie. To jak będzie z tą randką?- zapytał
-Nie wiem Luke. Dopiero co z nią zerwałeś. Powinieneś poczekać jakiś czas z umawianiem się na randki. Tak wypada- oznajmiłam.
-Lot numer 20062002 do Los Angeles wylatuje za dziesięć minut. Pasażerowie proszeni są do odprawy.- usłyszałam komunikat na lotnisku.
-Wystarczyłoby zwykłe nie. Zrozumiałbym. Ja głupi . Myślałem, że jesteś inna. Wiesz co. Mam dość. Najpierw robisz mi nadziei, a potem wystawiasz. Jak Arz.- powiedział zdenerwowany Luke i odszedł w pośpiechu. Zabolało mnie to. Chciałam z nim iść na randkę, ale nie mogłam. Skierowałam się do samolotu. Czułam na swoich policzkach słone łzy. Otarłam je szybko i zajęłam miejsce przy oknie.

____________________________
DRAMA TIME! Nie mogło tego zabraknąć.
____________________________

I Love Your Sister 》L.HemmingsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz