Twenty One

9K 436 6
                                    

Następnego dnia Calum uparł się, że razem spędzimy czas.
-Jestem gotowa!- krzyknęłam czekając na brata
-Już wychodzimy tylko zabiore portfel i telefon- odpowiedział i poszedł po rzeczy. Ja natomiast wyszłam z busa i czekałam na niego. Po kilkunastu minutach mój brat do mnie dołączył.
-Ile można czekać?- zapytałam. Razem skierowaliśny się do auta.
-Ty kierujesz słonko.- powiedział i rzucił mi kluczyki. Usiadłam za kierownicą i odpaliłam silnik. Przy Calumie prowadzi mi się decydowanie łatwiej. Właściwie to on nauczył mnie prowadzić. Ja miałam problem z praktyką, a on z teorią. Pomogliśmy sobie nawzajem. Zawsze tak robiliśmy.
- Skręć tutaj, a potem prosto i w prawo- dyktował Calum. Zmierzaliśmy w kierunku centrum handlowego. Po chwili dotarliśmy na miejsce. W kapturach i okularach weszliśmy do środka budynku.
-Melcia, czy to nie są okulary Hemmo?- zapytał zdziwiony. Noszę je od kilku dni, a on dopiero teraz to zauważył.
-Dostałem je od niego.- wyjaśniłam
-Powiedz mi coś jest między wami?- musiał zadać to pytanie. Było do przewidzenia.
-Nie, gdyby było to wiedziałbyś to. Luke ma dziewczyne, a ja nie będę rozwalać mu związku.- odpowiedziałam. To zbiło go z tropu.
-Rozumiem. Chodź kupimy sobie koktajle- oznajmił mój brat. Kiedy już mieliśmy napoje wyruszyliśmy na zakupy. Muszę pochwalić Caluma ani przez chwilę nie narzekał. Ba, sam ciągał mnie po różnych sklepach i kupował mi ubrania. Nosił moje torby z ubraniami. Zawsze był miły i pomocny, ale dziś przesadzał. Wkońcu usiedliśmy w kawiarni i zamówiliśmy lody oraz kawe.
- Chcesz spróbować moich?- zapytałam Caluma widząc jak patrzy na mój pucharek.
-No pewnie!- odpowiedział entuzjastycznie. Nabrałam na łyżczkę miętowych lodów i wpakowałam je bratu do ust. On zrobił to samo ze swoimi lodami waniliowymi.
-Dobry wybór Melcia- uznał z miną smakosza.
-To samo mogę powiedzieć o twoich- powiedziałam nabierając na łyżeczkę więcej lodów z jego pucharka. Świetnie się bawiłam. Zaraz po kawie wróciliśmy do zakupów. Pomogłam Calumowi wybrać kilka ubrań. Nie mogło zabraknąć wizyty w sklepie z zabawkami. Po całym dni spędzonym w centrum skierowaliśmy się na parking.
-Kurwa. Już po nas- oznajmił Cal i dopiero po chwili zauważyłam powód jego niepokoju.

I Love Your Sister 》L.HemmingsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz