Fifty Four

7.7K 359 15
                                    

-Drinka?- zaproponował Ash
- Pewnie. Whisky z colą i lodem- odpowiedziałam entuzjastycznie. Fajnie imprezowało się z chłopakami, a alkochol znikał w zadziwiającym tępie.
- Serio śpisz z Hemmo? Bałagan ci przeszkadza czy to tylko pretekst?- zapytał mnie dyskretnie Calum, kiedy zostaliśmy sami w salonie.
- Łącze pożyteczne z przyjemnym. Tam na serio jest okropny syf. Posprzątaj to jutro! Nie będę spać w tym bałaganie, więc Hemmo mnie przygarnie. Prawda, kochanie?- zapytałam, kiedy Luke usiadł obok mnie. Ash poszedł do swojego pokoju,a Mike poszedł do łazienki.
-Pewnie, księżniczko- odpowiedział Hemmings i objął mnie ramieniem.
-Ładny wiosiorek. Pokaż!- zauważył Cal. Przysunęłam się bliżej brata, a ten przyjżał się naszyjnikowi.
-Od mojego chłopaka- wyjaśniłam i z uśmiechem spojrzałam na Luka
-L to oczywiste, ale C?- zapytał zdziwiony Cal
-A jak masz na imię cepie? Pomyślałem też o tobie- wyjaśnił rozbawiony Hemmo. Calum uśmiechnął się do niego i przytulili się.
-Dlatego jesteś moim najlepszym przyjacielem- powiedział Cal i poklepał go po ramieniu.
-Mam nowe alko!- wykrzyknął Irwin i zrobił kolejne drinki. Piłam je powoli, ale chłopcy się nie hamowiali. Luke starał się zmniejszyć ilość alkocholu, ale Miki nie dawał za wygraną.

-Jestem pod wrażenie. Jak można tak się zchlać wciągu godzny?!- zapytałam zdziwiona. Ashton ledwo kontaktował, Mike zaczął gadać głupoty, Calum rozmawiał z Lukiem.
-To minimum naszych możlowości. Kiedyś wypiliśmy w czwórkę cztery litry wódki w pół godziny.- oznajmił Clifford dumnie wypinając pierś
-Nie wierze. Musicie to ograniczyć. Przypilnuje tego. Można świetnie się bawić bez alkocholu.- zganiłam ich.
-No ej!- oburzył się Ash
-Pora spać. Na góre! Jutro zrobie wam śniadanie jak grzecznie pójdziecie spać- oznajmiłam i cała trójka ruszyła do swoich sypialni. Luke został ze mną i "pomagał" mi sprzątnąć ten bajzel.
-Kocham cię. Wiesz o tym?- zapytał Luke
-Wiem, ale teraz grzecznie pójdziesz się umyć i idziemy spać. Jak szybko się uwiniesz będziesz mógł się poprzytulać- powiedziałam i blondyn poszedł do swojej łazienki. Ja w tym czasie szybko zgarnęłam puste butelki i kubeczki. Wzięłam szybki prysznic w łazience na parterze i ruszyłam w kierunku sypialni swojego chłopaka. Świetnie do brzmi prada? Luke nadal brał prysznic, więc postanowiłam zajrzeć do Caluma. Znalazłam go obok łóżka w samych bokserkach i szczoteczką do zębów w ręce. Chrapał, więc żył. Zrobiłam mu zdjęcie. Odłożyłam szczoteczkę do łazienki i z trudem ułożyłam Cala na łóżku. Przykryłam go kołdrą i pocałowałam w czoło. Calum murknął coś, przewrócił się na drugi bok i dalej spał. Wróciłam do Luka, który siedział na łóżku i na mnie czekał. Bawił się moimi pingwinami. Wyciągnęłam telefon i uwieczniłam tą słodką chwile.
- Idziemy spać, zła kobieto?- zapytał Hemmo
-No pewnie pingwinie- odpowiedziałam i razem ułożyliśmy się w łóżku Luka. Odwróciłam się do niego plecami, a on przybliżył się do mnie i objął w tali.
-Dobranoc, księżniczko
-Dobranoc, Hemmo
-Miałaś powiedzieć Misiek- oburzył się blondyn
- Dobranoc, Misiek
-Tak lepiej- szepnął Luke

I Love Your Sister 》L.HemmingsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz