Rozdział 20

114 3 2
                                    

                                                                           * Jai *

 Wczoraj obmyśliłem super plan. Jak Magda będzie w szkole podłoże jej pod dom miśka z karteczką. Napiszę tam coś o spotkaniu w parku, ale będzie to anonimowa wiadomość. Szybko się przygotowałem i wyszedłem do szkoły.

 Szedłem tak zamyślony dopóki na coś, a raczej na kogoś nie wpadłem

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

 Szedłem tak zamyślony dopóki na coś, a raczej na kogoś nie wpadłem.

 Szedłem tak zamyślony dopóki na coś, a raczej na kogoś nie wpadłem

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

 - Sorki. - powiedziałem.

 - Spoko. - odpowiedział i pobiegł dalej. Odwróciłem się i zobaczyłem go jak całuje się z Magdą.

 Nie mogłem na to patrzeć, więc szybko wszedłem do budynku

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

 Nie mogłem na to patrzeć, więc szybko wszedłem do budynku. 

 - Hej Jai. - odwróciłem się i zobaczyłem Jowitę z Lukiem.

 - Hej. - odpowiedziałem zdziwiony. Przecież odkąd pokłóciłem się z Magdą, Jowita ze mną nie rozmawiała. Coś mi się zdaje, że Luke jej powiedział.

 - Luke mi wszystko opowiedział. - wiedziałem. - Staraj się o nią. - poklepała mnie po ramieniu.

 - Co? Ale ona kocha Caluma. Widziałem ich razem przed chwilą.

 - No wiem, że go kocha, ale ty też nie jesteś jej obojętny. Gdybyś był to by tak nie cierpiała po waszej kłótni.

 - Masz rację. Może mam szansę!! - krzyknąłem, chyba za głośno bo wszyscy się spojrzeli.

Marzenia się spełniają ! || Leondre DevriesWhere stories live. Discover now