* Lena *
To już dziś. Dzisiaj zobaczę mojego aniołka. Tak strasznie tęsknie. Od rana chodzę jak nakręcona. Wstałam o 7:00 bo koncert zaczyna się o 12:00. Muszę się przygotować. Podeszłam do szafy i myślałam co ubrać. Po pół godzinie w końcu wybrałam odpowiedni strój.
O 11:30 wyszłam z domu i udałam się na arenę. Chwilę przed 12:00 byłam na miejscu. Zaczęłam się rozglądać gdy nagle poczułam czyjeś ręce na moich biodrach. Odwróciłam się i myślałam, że się popłacze. Co ja gadam?! Od razu się popłakałam. Wtuliłam się w niego i ani mi się śniło go puszczać.
- Tęskniłam. - wyszlochałam.
- Ja bardziej. - ścisnął mnie mocniej.
- Hej Lena. - podszedł do nas Charlie. Odsunęliśmy się od siebie.
- Hej. - przytuliłam blondyna.
- Leo musimy iść. - powiedział Charls.
- Tak. Tak. Lena widzimy się po koncercie? - mrugnął do mnie oczkiem.
- Oczywiście. - uśmiechnęłam się, a Leo mnie przytulił.
* Charlie *
Poszedłem z Leo na backstage.
- Zaraz wrócę.- powiedział Leo i pobiegł. Poszedłem za nim. Zobaczyłem go z gitarą.
YOU ARE READING
Marzenia się spełniają ! || Leondre Devries
Ficção AdolescenteZwykła dziewczyna i znani chłopcy. Rozstania i powroty. Szczęście i smutek. Jak potoczy się życie Leny ? Czy spełni się jej marzenie? Wszystkiego dowiesz się czytając to opowiadanie. ZAPRASZAM !! <3