2 tygodnie później
* Luke *
Muszę pogadać dziś z Jowitą o Jai'u i Magdzie. Wiem, że nie powinniśmy się wtrącać w relacje między nimi, ale nie mogę już patrzeć jak mój bliźniak cierpi. To cholernie boli. Jest sobota i sam się zdziwiłem gdy zobaczyłem, że wstałem o 9:30. Koło 11:00 umówiłem się z Jowitą w parku. Po drodze zerwałem kwiatka.
* Jowita *
Gdy dotarłam na miejsce, Luke już na mnie czekał. Podeszłam po cichu do ławki i próbowałam przestraszyć chłopaka. Jednak nie udało mi się to, bo Luke wstał i szybko się do mnie odwrócił. Uklęknął na kolano i dał mi mini bukiecik. To takie urocze.
- Proszę skarbie. - uśmiechnął się i mnie przytulił.
- To urocze Luke. - cmoknęłam go w usta.
- Ty jesteś urocza. - zaśmieliśmy się.
- Co jest takie pilne,że kazałeś mi wcześnie wstać? - spytałam siadając na ławkę.
- Jai i Magda. - dosiadł się do mnie.
- Co z nimi? Znowu się pokłócili ? - przestraszyłam się.
- Nie. Z nimi wszystko w porządku. Tylko mam dość patrzenia na smutnego Jai'a. Zdecydowanie wolę tego szczęśliwego. - posmutniał.
- Magda też jest ostatnio jakaś dziwna. Taka ponura, a wszyscy dobrze wiemy że jest szalona. - uśmiechnęłam się. - Musimy coś zrobić. - złapałam się za brodę.
- Mam pomysł. - Luke szybko wstał i uniósł palca do góry. - Zabiorę Jai'a na męski dzień i pogadam z nim, żeby wyznał Magdzie co czuje. - uśmiechnął się.
- A ja zabiorę Magdę na babski dzień i pogadam z nią o Jai'u. - wstałam i przybiłam piątkę mojemu chłopakowi.
- Dobra. To widzimy się wieczorem? - spytał.
- Oczywiście. - To pa. - uśmiechnęłam się i odeszłam.
- Jowita!! - usłyszałam krzyk Luke'a więc się odwróciłam. - Kocham cię. - znowu się uśmiechnął. Kocham jak to robi.
- Ja ciebie też. - podbiegł do mnie i się pocałowaliśmy.
YOU ARE READING
Marzenia się spełniają ! || Leondre Devries
Ficção AdolescenteZwykła dziewczyna i znani chłopcy. Rozstania i powroty. Szczęście i smutek. Jak potoczy się życie Leny ? Czy spełni się jej marzenie? Wszystkiego dowiesz się czytając to opowiadanie. ZAPRASZAM !! <3