Christina
Wskakuję do pociągu, ale nieruchomieję na widok Tobiasa tulącego do siebie Courtney. Co się do cholery tu dzieje?! Jednak nie mogę o to zapytać, bo Cztery wstaje i zaczyna się ze mną witać. Gdy z powrotem siada na podłodze ku mojemu zadowoleniu nie obejmuje już dziewczyny.
-Pamiętasz jak mówiłaś o dziwnych zniknięciach na terenie miasta? - zwraca się do mnie, na co kiwam głowom. Jak mogłabym zapomnieć, co kilka dni ktoś znika. - A więc siostra Courtney też zniknęła.
Co? Chociaż nie lubię dziewczyny muszę zadać jej podstawowe pytania.
-Twoja siostra pochodzi z poza miasta? - kiwnięcie głowom. Wszyscy zaginieni pochodzą z poza miasta.
-Podobało jej się tu. Nie mówiła, że chce wyjechać? - kolejne kiwnięcie.
-Jak usprawiedliwiła swój wyjazd?
-Powiedziała, że nie chce już tu być i, że chce wyjechać i zwiedzać świat. - Niczego więcej mi nie potrzeba. Ten wzorzec nie różni się od innych.
Po chwili do pociągu wskakują Zake i James.
-Cztery? Możesz na chwilę tu podejść? -gdy jest już blisko mnie szepczę mu do ucha. - Mamy tu zebranie Rebeliantów z tobą włącznie, więc mógłbyś poprosić swoją koleżankę, by zmywała się z tąd? - Tobias patrzy najpierw na mnie, potem na Courtney i wypowiada słowa, które mnie powalają.
-Ufam jej. - Spoglądam najpierw na niego, a potem na dziewczynę, która uśmiecha się do mnie zwycięzko.Tobias
Nie wiem jak Christina może mnie prosić, bym wyrzucił Courtney. Przecież dopiero co zaginęła jej siostra i potrzebuje pomocy. Odkładam jednak moje rozważania na później, bo do pociągu wskakują kolejni ludzie. Christina wszystkich mi przedstawia. Jedyne co ich wszystkich łączy to to, że są Rebeliantami i chcą walczyć z dyskryminacją ludzi z poza miasta. Pociąg się zatrzymuje. Do wagonu wchodzą dwie dziewczyny, których dawno nie widziałem. Są to Cara i Shauna. Witam się z obiema, po czym odsuwam się z drogi, gdy Zake bierze Shaunę w ramiona. Gdy tak się trzymają ja pragnę objąć pewną drobną blondynkę. Niestety by to zrobić muszę jak najszybciej przywrócić ją do życia.
Spotkanie przebiega szybko. Dowiaduję się o poszukiwaniach krwi dla Tris w mieście i poza nim. Christina naprawdę się stara. Rozmawiamy także o tajemniczych zniknięciach. Pomimo ciężkich tematów atmosfera jest lekka, śmiejemy się i żartujemy. Po dziesiątej wszyscy zaczynają znikać. W końcu zostajemy tylko ja Courtney i Christna. Gdy podchodzę pożegnać się z przyjaciółką ona szepcze mi do ucha.
-Uważaj na Courtney. Może ty jej ufasz, ale ja nie. - Wyskakuje z pociągu pozostawiając mi do przemyślenia jej słowa. Spoglądam na Courtney. Wydaje się teraz taka delikatna i niewinna. Jednak słowa Christiny nie mogły się wziąć z niczego. Wyskakuję z Courtney z pociągu i zmierzamy do siedziby nieustraszoności. Idziemy w milczeniu, a ja myślę o oskarżeniu Christiny.

CZYTASZ
Niezgodna. Dalsze Losy // Zakończone ✔
FanfictionZwiastun w pierwszym rozdziale. Jeśli nie chce ci się czytać opisu to wbijaj :) Opowieść zaczyna się po epilogu "Wiernej". Fakty z książki nie są pozmieniane. Tobias próbuje ułożyć sobie życie od nowa po śmierci Tris. Jednak co jeśli dziewczyna żyj...