Dawna miłość

4.9K 628 401
                                    

- S-sehun?

Baekhyun zamrugał, nie mogąc uwierzyć w to, że jego były właśnie stoi przed nim. Zamknął na moment oczy, jednak ta chwila dla obojgu trwała jak wieczność. Sehun gapił się na niego z prostym wyrazem twarzy, jednak Baekhyun mógł zobaczyć coś w jego oczach mimo, że było to głęboko ukryte. To był Sehun. Jego źrenice się rozszerzyły, a usta delikatnie otworzyły, ale nie wydobył z siebie ani słowa. W przeciwieństwie do niego, Luhan rozpromienił się i ciepło uśmiechnął, gdy wstał żeby podejść do gościa.

- Ahh, Sehunnie... Nie chciałem, żebyś musiał długo czekać! - powiedział przepraszającym tonem. Baekhyun patrzył jak chłopak się do niego zbliża, właściwie to był już za blisko, a to co zobaczył chwilę potem całkowicie go zaskoczyło.

Luhan stanął na palcach i objął rękoma szyję Sehuna, żeby przyciągnąć go do słodkiego pocałunku. Co?

Baekhyun niekontrolowanie się zakrztusił, tym samym im przerywając. Odsunęli się od siebie przypominając sobie, że nie są całkowicie sami. Luhan zarumienił się i zawstydzony podrapał się po karku, gdy zaczął cicho chichotać.

- Baek, przepraszam. J-ja zapomniałem ci powiedzieć, że się umawiamy - zaczął nerwowo - zapytałem się go o to wczoraj, a on się zgodził. Szybko przeszliśmy do rzeczy, prawda? - starszy spuścił wzrok na podłogę, lekko się przy tym uśmiechając.

To było naprawdę niezręczne. I bolesne. Bardzo bolesne. - Jest okej - uśmiechnął się Baekhyun. Myślał, że skończył z Sehunem. - Jesteście... uroczy.

Naprawdę tak myślał.

Luhan ponownie zachichotał, gdy Baekhyun stwierdził, że są uroczy i szczęśliwy splótł swoją dłoń z tą Sehuna. Baekhyun mógł powiedzieć, że jego przyjaciel jest głęboko zakochany w jego byłym chłopaku. Gdybym tylko mógł dać Sehunowi tak szczerą miłość.

Cisza była okropnie niekomfortowa, szczególnie dla Luhana. - W każdym razie, zostałem poinformowany, że policjanci już szukają tych gnojków! Jestem pewny, że szybko ich złapią - wyszczerzył się, pokazując przy tym swoje białe zęby, gdy Baekhyun skinął przytakująco głową.

Sehun uśmiechnął się do Luhana i położył dłoń na jego lewym policzku, żeby cmoknąć go w czoło. Baekhyun nieco uniósł głowę i mógł przysiąc, że młodszy patrzył na niego kątem oka.

Gdy już puścił blondyna, całkowicie odwrócił się w stronę Baekhyuna. Jego twarz była cigle taka sama, jednak tym razem oczy były inne. Jakby coś próbowały mu powiedzieć, ale Baekhyun nie mógł zrozumieć co. Atmosfera znowu stała się ciężka, a Luhan po raz kolejny próbował to zmienić. - Pójdę po wodę dla ciebie, Baekhyun. Nie martw się, skarbie! Wrócę najszybciej, jak to będzie możliwe! - miał nadzieję, że była para w międzyczasie wyjaśni sobie wszystkie sprawy.

Baekhyun zamruczał w odpowiedzi. Na pewno bez Luhana byłoby jeszcze bardziej niezręcznie, jednak miał zamiar unikać jakiegokolwiek kontaktu ze swoim byłym. Tak, właśnie tak będzie się zachowywać. Po wyjściu Luhana, w sali panowała całkowita cisza. Po dłuższej chwili, Sehun zaczął wolno podchodzić w stronę Baekhyuna. Zadrżał, gdy usłyszał kroki blondyna zbliżające się do jego łóżka.

- Baekhyun - jego głos był łagodny i nieco słodki. Jednak gdy podszedł bliżej, starszy cofnął się, przesuwając na drugą stronę łóżka. Baekhyun był blady, wyglądał na malutkiego i bardzo słabego. Jakby chciał połamać się na kawałki, gdyby Sehun chociaż go dotknął, a ten widok złamał blondynowi serce.

- Nie bój się, nie mam zamiaru ci nic zrobić. Luhan opowiedział mi o tym, co się stało.

Brunet zacisnął zęby, gdy poczuł, jak Sehun siada na krawędzi materaca. - Również opowiedział mi, co stało się z tobą i Chanyeolem - kontynuował. Baekhyun podciągnął kolana pod brodę, po czym schował w ich twarz, tym samym unikając wzroku młodszego.

I F**ked Your Boyfriend #chanbaek [tłumaczenie]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz