*Mia*
Po rozmowie z kuzynem udałam się do szkoły. Mam dziś 5 lekcji, więc nie jest aż tak źle, po drodze spotkałam Wiktorię moją przyjaciółkę, oczywiście nie powiedziałam jej to co miało miejsce na przystanku. Jestem ogólnie w 3 gimnazjum więc od następnego roku nie będę musiała oglądać tych wszystkich twarzy rówieśników. Niestety rozstanę się z nie którymi osobami np. z Wiką. Teraz muszę dbać o to żeby było dobrze, przejmować się jak najmniej i co najważniejsze unikać osób które za mną nie przepadają.
- Hej Wika - Witamy się.
- No hej, co tam? - Pyta rówieśniczka.
- Dobrze, dzwonił do mnie kuzyn. -Odpowiadam.
- Oo, czekaj jak on miał.. Charlie? - Dziewczyna drapie się po głowie.
- Tak, jadę do niego na miesiąc, ciekawe czy się zmienił. Nie mogę się doczekać -Odpowiadam dziewczynie. Wiktoria nie jest Bambino, ale szanuje ich.
- To świetnie ! Ja raczej nigdzie nie jadę.. - Nagle robi się smutna i spuszcza głowę na dół.
- Nie martw się, na pewno znajdą się jakieś wypady ze znajomymi na miasto - Wspieram ją tą wiadomością, po czym dziewczyna podnosi głowę.
- Ostatnie 4 dni z naszą klasą.. Cieszysz się? - Pyta dziewczyna, ja szybko jej odpowiadam. Raczej nie ma się co zastanawiać na odpowiedź.
- Oczywiście, że tak. Jak dobrze wiesz dużo osób z klasy nie przepada za mną, nie mam pojęcia nawet czemu.. - Odpowiadam dziewczynie tym samym jesteśmy już koło szkoły.
- Ja w sumie się nie ciesze, boję się nowej szkoły. Mama teraz szuka pracy za granicą. Najbardziej boję się tego, że będę musiała chodzić do szkoły właśnie w innym kraju. I co zrobisz jak nic nie zrobisz? - Nie chcę mieć Wiktorii daleko od siebie. W prawdzie lecę do Walii, ale nie na stałe lecz na miesiąc. A gdy ona wyjedzie to prawdopodobnie na zawsze.
- Nie martw się wszystko będzie dobrze, idziemy do szatni? Muszę zmienić buty.. - I razem z Wiktorią udajemy się do szatni.
Potem zaczynają się zaś lekcje. Dziś pierwszy jest Hiszpański pani jak zawsze zaczyna od sprawdzania obecności. Lubię ten przedmiot, a zwłaszcza pod koniec roku. Lekcja mija na luzie zostało 5 minut do dzwonka, a pani każe nam się już spakować. Do końca tygodnia nie będziemy mieć już lekcji Hiszpańskiego, pani życzy nam udanych wakacji. Żegna się z nami bo prawdopodobnie zobaczy nas ostatni raz na Zakończeniu.
"dzwonek"
Wychodzę z klasy i kieruję się w stronę łazienek, gdzie zawsze 630383654840445666 dziewczyn poprawia sobie makijaż, załatwiam swoje potrzeby i wychodzę. Pomyślałam, że pójdę do Wiktorii. Raczej nie chcę spotkać dziewczyn (Czyt. Amande), która cały czas ma jakiś problem o nic, namawia dużo osób przeciwko mnie, a ja nadal nie rozumiem o co chodzi. Widzę Wiktorie idzie ona w moją stronę, po chwili łapie mnie za rękę i ciągnie do szafek.
- Amanda cię szuka, jest chyba na coś zła - Uświadamia mnie dziewczyna, o co może jej chodzić?
- Znów ma jakiś problem? - Pytam dziewczynę
- No raczej tak, sama się jej boję - Dużo osób boi się tej całej Amandy, do tych "osób" najeżę i ja :)
- Myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie zwolnienie się z ostatnich 2 lekcji - teraz nauczyciele za bardzo nie interesują się kto jest a kogo nie ma. Zrobię sobie chyba parę dni wolnego.. Żegnam się z Wiktorią i wychodzę ze szkoły.
Wolę unikać Amandy, nie chce być już do końca roku przez nią wyzywana, prześladowana.. Myślę, że w szkole pojawię się na zakończeniu roku. Idę chodnikiem do domu słuchając piosenki "Hopeful" W domu pojawiam się o 10:30
- Dlaczego tak wcześnie? - Słyszę dobiegający głos z kuchni, to mama.
- Dziś skończyliśmy szybciej, co na obiad? - Nie jadłam nic od rana. To znaczy nawet nie zdążyłam.
- A kto widział żeby obiad był o 10:30 hm? - A niech to szlak, czy ja muszę być taka głupia.. Śmieje się pod nosem, poczekam na obiad.
- A no tak hahah, to ja pójdę do siebie. - Mówię do mamy.
Wchodzę po schodach i kieruję się w stronę mojego pokoju, wchodzę i przeglądam laptopa. To co tam widzę..
.
Ogółem to piszę ten rozdział 2 raz bo tamten nie miał sensu.
Ten już podoba mi się bardziej. W następnym będzie się działo już więcej
W mediach piosenka głównej bohaterki Madison Beer.
YOU ARE READING
We have a problem ||L.D||
FanfictionIdk. ********* W tej książce pojawią się bodajże 3 Fanfiction. Jedno jest już napisane. I zaczynam pisać drugie. Mam nadzieję że się wam spodoba. ********* Streszczenie 1.ff Do Mii pewnego dnia pisze chłopak Leondre Devries, zna chłopak...