Idk.
*********
W tej książce pojawią się bodajże 3 Fanfiction.
Jedno jest już napisane. I zaczynam pisać drugie. Mam nadzieję że się wam spodoba.
*********
Streszczenie 1.ff
Do Mii pewnego dnia pisze chłopak Leondre Devries, zna chłopak...
" Mia. Wiem, że po tym wszystkim nie będziesz chciała mnie znać. Nie będziesz chciała słuchać tego co do ciebie mówię. Nie wiem nawet czy będziesz chciała czytać ten list. Ale mimo to, to wszystko było dla żartów, nie że żartuje sobie z ciebie. Chciałam... Chciałam ci zrobić mega niespodziankę, piszę ten list gdy jestem jeszcze w Polsce. Przekaże go przez mojego chłopaka. Z Charlim poznałam się gdy pewnej nocy napisał do mnie. Pisaliśmy o tobie, i tak jakoś zaczęło się z czasem.. Przepraszam, że płakałaś prze ze mnie, że się ciełaś. Przepraszam za wszystko :( " ----------------- Wika.
Po przeczytaniu tego listu zrobiło mi się jakoś lżej na sercu. Tylko, że teraz nie wiem czy mogę jej ufać. Więc do końca jej nie wierzę. Przepraszam.
- Leo.. Czy ona może mówić prawdę ? - Pytam bruneta pokazując mu list - Nie wiem Mia, nie wiem.. - Patrzy na mnie
Siedzę minutę w ciszy .. Mam pustkę w głowie, nic w niej nie siedzi, tylko ten jebany list! Muszę się ogarnąć. - Leo, ja muszę się ogarnąć trochę. - Mówię - Dobrze kochanie, dziś przeprowadzka co? - Robi minę pedofila - Haha, tak - Uśmiecham się do bruneta - Kochaaam cię - Brunet podchodzi i mnie całuje, gdy brakuje nam powietrza oddalamy się od siebie, po czym chłopak kontynuuje - Nie martw się, będzie dobrze - Przytula mnie i wychodzi na dół, chyba pogadać z "Moim kuzynem.." A ja korzystam z wolnej dla mnie chwili i kieruje się do łazienki, umyć twarz i przeczesać włosy. Dziś nie mam złej fryzury, została mi z wczoraj, więc nie będę musiała siedzieć w łazience 282828282 godzin (XDXD??) Gdy wykonałam wszystkie czynności poszłam do pokoju przebrać ciuchy w codzienne. Otworzyłam szafę i wyciągnęłam to co byłoby mi potrzebne. Nagle coś wypadło z ciuchów, które wyciągnęłam. Był to jakiś obrazek z cytatem
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Na odwrocie pisało "~wika"
Ale jak..?
Położyłam kartkę na stole i się ubrałam. Gdy to zrobiłam poszłam na dół, gdzie czekał na mnie Leo i rzekomo Charlie.. - Co tam Leo - Olałam Charliego - Dobrze słonko, idziemy się pakować? - pyta Leo - Tak jasne - Odpowiadam z uśmiechem na twarzy, jak nigdy nic. Charlie zostaje sam w pokoju. Gdy Leo idzie do pokoju i zostawia mnke w tyle, dostrzegam Charliego, który siada na sofie i chowa głowę w rękach. Siedzi tak bodajże trzy minuty. Podchodzę do niego. - Co ci jest? - Pytam - Nic. - Warczy, wstaje i chce już odejść gdy mnie zatrzymuje. Wybucha płaczem. - Mia, ja nie chciałem tego powiedzieć, nie chciałem cię tymi słowami zranić. Nie chciałem ! - Stoję w miejscu, po chwili podchodzę do kuzyna i go przytulam - Dobrze już. Nic sie nie stało - Szepcze mu do ucha - Dla mnie się stało, zraniłem cię razem z Wiktorią - mówi - Wiktoria to juz przeszłość. Bądź z nią. - mówię do kuzyna
Gdy ja i Charlie stoimy w siebie wtuleni z góry schodzi Leo. O nie hahahah, jak on wygląda. Razem z blondynem odsuwany się od siebie i zaczynamy się śmiać.
- Nie śmiejcie się ze mnie No ej! - Krzyczy oburzony Leo - Ale jak ty wyglądasz, gdzie ty po te ciuchy wchodziłeś - Pyta Charlie śmiejąc się - Byłem na trzecim piętrze - przypominam że trzecie piętro jest nie wyremontowane. Wybuchamy śmiechem, Charlie ociera łzy i szepsze mi do ucha. - Ale na pewno nic się nie stało? - pyta - Na stoo pro - odpowiadam dumnie. Idę do Leo, łapie za 2 walizki, on trzyma swoje i ruszamy w drodze do naszego NOWEGO DOMU 🙌
.
Hej. Ogółem kazałam wam przeczytać tą notkę. Bo, teraz mam pełen rozpierdol w domu. Mój tata pojechał do Niemiec do pracy. Moja mama pracuje, a moja babcia nie da rady sama poradzić sobie w domu. Więc nie chce żebyście myśleli że zostawiłam Wattpada i pisanie. Nie! Nie myślcie tak. Nie zostawię was. Druga sprawa.. Jeżeli będą błędy w opowiadaniu to przepraszam pisze ten rozdział na telefonie.. Laptop mi się zjebał.. Trzecią sprawą jest to i na szczęście ostatnia.. Chciałam wam podziękować za 1k jeju zawsze o tym marzyłam. Dodam jeszcze, że napiszę 10 rozdziałów i koniec pierwszego ff 💖 I zacznę drugą część tego ff 💝