*Mia*
Leo pocałował mnie w policzek, uhh. Muszę z nim w dodatku spać na jednym łóżku, to będzie strasznie krępujące. Podeszłam do szafy. Otwieram. Widzę, że jest pusta więc rozpinam walizkę i wyciągam z niej wszystkie moje ciuchy i rzeczy. Nagle słyszę krzyki dobiegające z.. Salonu? Wychodzę z pokoju i schodząc po schodach słychać jak Leo i Charlie biją się na poduszki. Zatrzymałam się na pierwszym schodku, opierając się o poręcz i obserwowałam chłopaków. Zaczęłam się śmiać, na co chłopcy szybko zareagowali.
- Nie śmiej się tylko mi pomóż - Mówi Leo
- Dasz sobie radę - Odpowiadam przez śmiech
- Wcale nie !! - Robi smutną minę szczeniaczka. Czy on musi być taki słodki?!
- Lepszą przyjemność sprawia dla mnie patrzenie się na was słodziaki - Uwaga właśnie nazwałam Leo słodziakiem. Leo puścił poduszkę w rąk
- Chciałbym ogłosić, że ta piękna dziewczyna Mia Grande nazwała mnie słodziakiem - Na mojej twarzy szybko pojawił się uśmiech, brunet podszedł do mnie złapał mnie w talii, podniósł i zrobił tak zwane 360 stopni dookoła siebie po czym mnie puścił.
- Kręci mi się w głowię - Mówię przez śmiech. Idę w stronę sofy do salonu, po to żeby tam usiąść. Koło mnie siada brunet a Charlie informuje nas, że musi wyjść z psem. Po minucie już nie ma blondyna w domu, a ja zaczynam gadać z Leo
- Hmm, dlaczego sądziłaś, że jestem fake? - Pyta Leo
- Oj tam - Mówię patrząc się w jeden obiekt.
- Pomijając temat.. Chciałbym ci coś ogółem wyznać - Odrywam się od wypatrzonego przeze mnie jednego obiektu tym samym patrząc mu w oczy
- Tak, a więc? - Mówię
- Podoba...- Do domu wchodzi Charlie, a Leo nie kończy swojej odpowiedzi. Nie chce im na razie przeszkadzać więc idę do pokoju sprawdzić moje Social Media.
*Leondre*
Wiem, że to bardzo wcześnie, ale Mia mi się tak cholernie podoba. A jest tu dopiero jeden dzień, nie jestem jeszcze pewien do końca co do tych uczuć, ale czuję, że to ona może być moją pierwszą dziewczyną. Chciałem jej dziś, praktycznie przed chwilą powiedzieć, ale do domu wszedł Charlie, on dobrze wie, że chcę jej to powiedzieć, a raczej wyznać. Mia powiedziała, że pójdzie na górę sprawdzić swoje Social Media, a ja wykorzystam ten moment by pogadać z przyjacielem.
- Prawie.. - Mówię
- Co prawie? - Pyta, odpinając psa ze smyczy
- Jej powiedziałem, że mi się podoba matole - Mówię opierając się o blat stołu
- A co ci przeszkodziło ? - Pyta
- No.. Bo ty wszedłeś do domu i nie dokończyłem jej - Odpowiadam
- Oj, sorry. Masz jeszcze okazje jak zgasną światła - Blondyn się śmieje, a ja dokładnie wiem o co mu chodzi.
- Głupek - Uderzam do w ramię i zaczynam śmiać się razem z nim.
Słyszę kroki z góry to pewnie Mia, która krzyczy.
- Charlie !!! Twój pies mi pobrudził sukienkę - Jak ona przy tym słodko wygląda, nawet gdy się złości wygląda przy tym najsłodziej. Ja z przyjacielem zaczynamy się śmiać, po czym podchodzę i zabieram psa, który siedzi na podłodze, wypuszczam go na dwór.
- Przepraszam księżniczko, zaraz będzie czysta - Charlie bierze sukienkę od Mii, dziewczyna przez chwilę patrzy się co zrobi jej kuzyn, a po chwili idzie do kuchni po sok jabłkowy, słyszę jeszcze śmiech blondyna w łazience. Mia "Udaje" być .. Wściekła, ale jej to nie wychodzi.
- Nie złość się tak, złość piękności szkodzi księżniczko - Mówię opierając się obok Mii o blat stołu
- Ona jest moją ulubioną, nie wiem czy plamy po błocie puszczą.. - Odpowiada, dziwi mnie tylko to, że dziewczyna zawsze reagowała, gdy mówiłem do niej 'Księżniczko' , 'Słodziaku' , a teraz nie wspomniała o tym.
- Kupię ci nową - Wyszczerzam się i kieruję słowa do dziewczyny, ona odwraca twarz i kieruje wzrok na mnie
- Nie żartuj sobie, mam pieniądze - Odpowiada
- I tak ci kupię - Droczę się z nią, dziewczyna przekręca oczami, po czym wychodzi z kuchni, kiedy ma postawić nogę na pierwszym schodku zatrzymuje się i mówi.
- Mogę cię przytulić? - Odwraca twarz w moją stronę ( Ciągle stoi koło schodówXDDD) Uśmiecham się.
- Ty zawsze - Wyszczerzam się do dziewczyny, po czym ona podchodzi i wbija mi się mocno w ramiona.
- Ty słodziaku - Mówi brunetka, Mia właśnie powiedziała na mnie słodziaku i to już drugi raz, muszę to zapisać w kalendarzu.
- Znów powiedziałaś na mnie słodziaku - Mówię do dziewczyny, ciągle jesteśmy w siebie wtuleni.
- Bo jesteś moim słodziakiem - Odsuwam się od dziewczyny i całuję ją w czoło
- Jesteś taka słodka - Mówię
- Bo dla niektórych osób warto być słodkim. - Ona chyba mówi o mnie, mam ochotę tak ją pocałować.. Po długim tuleniu razem z dziewczyną oddalamy się od siebie.
- Jeżeli chcesz to mogę spać na podł.. - Dziewczyna nie pozwala dokończyć mi zdania
- Nie. - Odpowiada, a ja się uśmiecham. Nagle z łazienki wychodzi Charlie
- Udało mi się ocalić twoją sukienkę, księżniczko ! - Mówi z zadowoloną miną trzymając sukienkę w dłoni z której kapie woda, ja z Mią zaczynamy się śmiać.
.
Hejka. Jezu ale się rozpisałam.. Ale tak mega podoba mi się ten rozdział.
Na wstępie chciałam was przeprosić, bo dziś tak późno rozdział, ale chciałam ten czas dziś tez spędzić z przyjaciółmi, jak wiadome .. Ostatnie dni wolności.. A potem szkoła, nie wiem jak to przeżyje w sumie..
Dziś w mediach " Hello " W wykonaniu BAM, Jeżeli rozdział wam się podoba nie zapomnijcie zostawić śladu po sobie, to bardzo motywuje. Btw. Dziękuję za przeszło 100 oczek pod pierwszym rozdziałem kocham xx.
Prawie 1000 słów, cooooo
I.L.Y ♥
YOU ARE READING
We have a problem ||L.D||
FanfictionIdk. ********* W tej książce pojawią się bodajże 3 Fanfiction. Jedno jest już napisane. I zaczynam pisać drugie. Mam nadzieję że się wam spodoba. ********* Streszczenie 1.ff Do Mii pewnego dnia pisze chłopak Leondre Devries, zna chłopak...