Idk.
*********
W tej książce pojawią się bodajże 3 Fanfiction.
Jedno jest już napisane. I zaczynam pisać drugie. Mam nadzieję że się wam spodoba.
*********
Streszczenie 1.ff
Do Mii pewnego dnia pisze chłopak Leondre Devries, zna chłopak...
Tydzień temu zaczęliśmy wakacje. A teraz siedzę już w samolocie i lecimy do Grecji na całe dwa miesiące. Moja mama będzie mieszkać z moim ojczymem w innym hotelu, nam wynajęli domek z widokiem na plażę. Gdy dojedziemy wszystko wam pokażę.
*Leo*
- Mamo szybko, zaraz sie spóźnimy - Krzyczę z dołu do mamy. - Już Idę Leo - Odpowiada i schodzi na dół. Bierzemy walizki i wychodzimy z domu zakluczając je za sobą. Przed domem czeka już samochód Charliego. Wsiadamy w auto i jedziemy na lotnisko.
*Katie*
Zostało jeszcze 30 minut. Ogólnie jesteśmy już w Grecji, ale musimy przecież jeszcze wylądować, to piękne miasto. *** Właśnie wylądowaliśmy. I idziemy po odbiór naszych bagaży. To uczucie kiedy myślisz, że twój bagaż sie nie pojawi na tej taśmie. Ale jednak jest! Chwytamy za swoje walizki i idziemy do wyjścia. Po wyjściu nie mogłam uwierzyć jak Grecja jest piękna, rozglądałam się po wszystkich obiektach "Szkoda, że Leondre nie ma ze mną"Myślę. Miałam zapomnieć o Brunecie, ale to silniejsze ode mnie. Zatrzymujemy taksówkę, która stoi nie daleko lotniska. Mama tłumaczy panu gdzie ma nas zawieść, a on o oczywiście robi.
*Leo*
Właśnie siedze w samolocie. Do wylądowania zostało nam jeszcze 40 minut. Fajnie, że z Charlie'm będziemy mieszkać sami. Nieraz jakąś imprezę się zrobi, czy coś idk. Mama i dziewczyny będą miały inny apartament. My akurat z widokiem na ocean i plaże.
*Katie*
Właśnie stoimy przed domem.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
- Boże, czy ty to widzisz? - pokazuje na dom - Tak, tu jest cudownie ! - Dziewczyna otwiera buzię ze zdziwienia
Ruszamy do środka i otwieramy drzwi.
- O dżizys - Mówimy w tym samym czasie.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
- Kocham naszą mamę - obracam się wokół siebie i patrzę na pomieszczenia - Kocham naszego tatę - Dziewczyna robi tą samą czynność.
Nagle zaczynamy cieszyć się jak małe dzieci. Idziemy do swoich pokoi, są dwa, ale my chcemy spać razem. To znaczy na oddzielnych łóżkach. Wchodzimy do pokoju.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Tak! Moje kolory - Ja tu zostaję na zawsze - siadam na białą sofę i rozglądam sie po pokoju - A ja śpię na górze! - Dziewczyna odkrzykuje - Nie!! Góra jest moja - Podbiegam do dziewczyny umożliwiając jej wejście na górę. Potem zaś wybuchamy śmiechem
*Leo*
Właśnie stoimy przed domem. Powiem tyle.. Kocham moją mamę i Charliego mame, ten dom jest cudny. Chcę tu zostać na zawsze. Wbiegamy do domu - Tu jest zajebiście! - Rozgląda sie Charlie, uśmiech nie schodził mu z twarzy. - To mało powiedziane! Zaczynamy rozglądać się po pokojach i drzeć sie jak małe dzieciaki.
*Katie*
Nasze śmiechy przerywa jakiś hałas. - Ej słyszysz to? - pytam dziewczyny. - Tak - Wstaje - To pewnie sąsiedzi, ale chodź się upewnić. - Zabieram siostrę ze sobą. Nie mylimy się. Jakieś dwa pojeby.. Bodajże chłopcy drą się na cały dom. Tak jak my wcześniej. Pewnie też tak zareagowali, na mieszkanie i na pomieszczenia... Tylko że jak widać 3 razy mocniej.
. Hej xD kto ogolem sie spodziewał że dziś się jeszcze rozdział pojawi xD W sumie dziś jeszcze jeden napiszę bo mam wene 🍻💪💙