-A nie lepiej będzie jak będziesz spać na kanapie?- jakoś tak polubiłam go, ale żeby od razu z nim spać?
-No dobra jak chcesz-od razu pościeliłam mu kanapę. Sama udałam się do swojego pokoju spać.Jednak poczucie winny nie dawało mi spać i poszłam do Jimina.
-Ej Park nie śpisz?-nachyliłam się nad nim.
-Próbowałem-
-Dobra jak chcesz to chodź do mnie-zerwał się i czym prędzej popędził na łóżko.
-Jest tylko jedna zasada. To jest moja połowa-wskazałam-a to twoja. Pod żadnym prawem nie możesz jej przejść.-
-A już myślałem-
-Nie myśl Jimin tylko idź spać-
Próbowałam zasnąć, lecz ciągły strach przed tym co może mi zrobić chłopak, gdy tylko zasnę swoim kamiennym snem nie dawał mi spokoju.
-Julia- powiedział szeptem.
-No co?-
-Dasz mi buzi na dobranoc?- co on znów zaczyna?-
-Sam sobie daj, a teraz idź spać w końcu.- jednak chłopak nie dawał za wygraną tylko przytulił się do mnie od tyłu zaczynając całować ucho.Nagle zrobiło mi się jakoś bardzo gorąco.
-Proszę zostaw mnie-
-Tylko jak dostanę buzi- jak mu nie ulec!-
Odkręciłam się lekko tak, że naprawdę milimetry nas dzieliły. Musnęłam lekko jego usta i już chciałam się odsunąć, ale on pocałował mnie jeszcze raz tyko, że namiętniej. W pewnym momencie doznałam olśnienia.- Chyba zakochałam się w Parku Jiminie-
CZYTASZ
Wieś z dziewczyny
FanficSzesnastoletnia Julia Stodoła z Warszawy spełnia swoje marzenie o liceum artystycznym w Seulu. Wielka fanka BTS na jednym z fan meetingów robi coś co przechodzi jej najśmielsze pragnienia. Jak potoczą się losy Julii i czy wpłynie to jakoś na bangtan...