Przepraszam, że tak długo nie było, ale byłam na wyjeździe integracyjnym ^^
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Miałam zamiar uciekać, ale czyjś głos nie pozwolił mi.
-Cześć Juliaaa~- w moją stronę biegł Monster. -Gorzej być nie mogło, a ja im dopiero powiedziałam, że to byli kuzyni-
-O, hej- zaczęłam.
-Właśnie mieliśmy po was podjechać- rzeczywiście w oddali znajdował się bus chłopaków, prawdopodobnie z nimi w środku.
-Czekaj, czekaj jak to po nas ?-
-No mamy takie zadania i jednym z nich było zabranie się na miasto i zagadanie do jakiś dziewczyn więc pomyślałem o was. Manager się zgodził więc jeszcze Yuka i idziemy- nagle zerknęłam w stronę Miny, która od początku wypowiedzi chłopaka stała z otwartą buzią.
-Jasne, zaraz powinna być- jak na zawołanie dziewczyna znalazła się koło nas
-Hej- przywitała się z chłopakiem, który jej od razu wszystko wyjaśnił- jasne to chodźmy.-
Plus tej sytuacji był taki, że mało osób było pod szkoła teraz. Ale zapomnieliśmy o Minie, która w momencie naszego odejścia zaczęłam krzyczeć.
-Tu są BTS! Szybko chodźcie tu!- Monster złapał nas za ręce i szybko wbiegliśmy do busa. Od razu usiadłam na kimś. To wszystko przez ten rozpęd.
-Boże przepraszam-
-Czyli teraz jestem Bogiem?- zaśmiał się V. Próbowałam zejść, ale chłopak mnie przytulił.- nie wyrywaj się i tak nie ma miejsca.- szukałam Yuki,ale ona już siedziała na liderze.
Szybko odszukałam też Jimina. Patrzył na mnie kręcąc głową. Chyba jest zły.

CZYTASZ
Wieś z dziewczyny
FanficSzesnastoletnia Julia Stodoła z Warszawy spełnia swoje marzenie o liceum artystycznym w Seulu. Wielka fanka BTS na jednym z fan meetingów robi coś co przechodzi jej najśmielsze pragnienia. Jak potoczą się losy Julii i czy wpłynie to jakoś na bangtan...