Ana
Budzę się czując lekkie pocałunki, wyswobadzam się z krainy snów.
-Kochanie, czas wstawać.-Mówi mój mąż, całując mnie lekko w usta.
-Yhmm.-Mówię przeciągając się.
-Ana, ja tez jeszcze trochę poleżał, ale czas nas goni.- Mówi, wstając z łóżka.
-Już wstaję.-Mamroczę i z ociąganiem wstaję z wygodnego łóżka.Wychodząc z odrzutowca, uderza we mnie powiew chłodu. Dobrze, że wzięłam ze sobą bluzę.
Christian bierze mnie za rękę i prowadzi do stojącego niedaleko samochodu.
Zatrzymujemy się pod domem mojej mamy. Nie miałam pojęcia, że tutaj się zatrzymamy, myślałam że Christian jest raczej przyzwyczajony do luksusowych hoteli. Teraz zdałam sobie sprawę, że tak mało wiem o moim mężu.
Muszę kiedyś przygotować się na dzień zwierzeń od niego. Może wtedy wyjawi mi coś więcej o sobie.
- Zatrzymamy się u mojej mamy?-Pytam zdziwiona.
-Tak, pomyślałem, że będziesz chciała być przy niej.- Mówi łagodnie, na corsie rozpływam.
-Jak ty mnie dobrze znasz.-Mówię, gładząc go po policzku, a następnie przybliżam się do niego, żeby go pocałować.
- Chcesz doprowadzić do tego, żebyśmy się kochali w samochodzie przed domem twojej mamy?-Pyta żartobliwie.
- Ma pan bardzo wysokie poczucie humoru.- Mówię cierpko-To wszystko dzięki pani, pani Grey.-Mówi z uśmiechem, który tak bardzo kocham.
-Możemy od razu pojechać do Boba?-Pytam.
-Kochanie, dzisiaj już nie można odwiedzać nikogo w szpitalu, ale jakby coś się działo, to od razu nas o tym poinformują.-Tłumaczy, pomagając mi wysiąść z auta.
W środku domu panuje ciemność, pewnie mama jeszcze nie wróciła ze szpitala. Odkąd mama się tutaj przeprowadziła, nigdy nie było tutaj tak cicho. To dla mnie nowość.
-Zaniosę torby do pokoju.-Z moich rozmyślań obudza mnie głos Christiana.
-Jasne. Wiesz, gdzie masz iść?-Pytam.
-Tak.-No jasne, przecież to pan Wszystko-Wiedzący.
Udaję się do kuchni. Wlewam wodę do czajnika, aby zrobić herbatę.
Zawsze, kiedy jestem smutna czy czymś się martwię, to herbata w jakiś sposób mnie uspokaja.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Oto i kolejny rozdział.
Przepraszam, że krótki i bez sensu, ale nie miałam za bardzo weny do pisania.
Ale mam nadzieję, że się podoba.
Czekam na opinie.
Damie Love

CZYTASZ
Ana & Christian (1,2)
RandomDwoje ludzi. Odmienne charaktery. Różne upodobania. Jak sobie poradzą po pierwszym spotkaniu? Pokonają wszelkie napotkane przeszkody? Przeżyją razem? Okładkę wykonała @paulina1patrycja #152 miejsce w Romans Dziękuje Wam