2~10

1.1K 57 2
                                        

Ważna notka pod rozdziałem!!!


Christian

Budzę się czując wielkie pulsowanie w mojej głowie. Nie mam pojęcia, czemu dałem się wczoraj namówić Elliotowi na ten wypad do baru. 

Stwierdzam, że znajduję się w w salonie w moim i Any do domu. 

Nie pamiętam, jak w ogóle wczoraj dotarłem do domu. Pamiętam, że wypiłem kilka drinków, a potem film mi się urywa. 

Z ociąganiem wstaję z kanapy i udaję się na górę, zobaczyć, czy moja ukochana wciąż śpi. 

Otwieram drzwi, a to co tam zastaję sprawia, że grunt osuwa mi się spod nóg. 

Moja Ana leży zemdlała na łóżku. Nie myśląc  o niczym podbiegam do niej. 

Sprawdzam czy oddycha i na szczęście oddycha. 

Jednak moją uwagę przyciąga włączony ekran jej telefonu. Delikatnie wyciągam go jej z dłoni i w moje oczy rzuca się pewna wiadomość. 

''Twój czas się skończył. 5 milionów, albo pożegnaj się ze swoją rodzinką"

Co  to do jasnej cholery jest? 

Odbiorca jest nie znany, bo wiadomość została wysłana z numeru zastrzeżonego. Muszę powiadomić o tym Welch'a, który zajmuje się tymi sprawami. Ale zajmę się tym później. Bo teraz najważniejsza jest Ana. 

Potrząsam ją lekko, żeby się obudziła, ale to nie działa. Muszę zadzwonić po lekarza, by sprawdził, co się z nią dzieje. 


Ana na szczęście obudziła się niedawno. Lekarz powiedział, że ze stresu straciła przytomność i powinna, mniej się denerwować, bo może dojść do czegoś gorszego. 

Dlatego nie będę na razie poruszał tematu tej wiadomości i skontaktowałem się z Welch'em, który postara się jak najszybciej sprawdzić, do kogo należy ten numer. 


-Kochanie, jak się czujesz?-Pytam przekraczając próg naszej sypialni. 

-W porządku, tylko trochę boli mnie głowa.-Mówi.

-Tak bardzo się o ciebie martwiłem, myślałem, że już się nie obudzisz. 


////////////////////////////////////////////

Taki tam byle jaki koniec. 

Przepraszam, że rozdział długo się nie pojawiał, ale byłam chora i miałam też dużo nauki. 


Informuję, że od teraz rozdziały raczej będą się pojawiać raz w tygodniu lub raz na dwa tygodnie. To wszystko zależy od tego, czy będę miała czas. 

Jednak mam nadzieję, że wciąż będziecie czytać moje opowiadanie. 

Czekam na gwiazdki i komentarze. 

Damie Love 

Ana & Christian (1,2)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz