Siedziałam sama w ciemnym pokoju. Próbowałam się skupić, ale śmiechy i rozmowy moich przyjaciół wybijały mnie z rytmu. Na darmo próbowałam medytować: pierwszy, drugi, trzeci, raz. Siedziałam po turecku, wisząc w powietrzu i wpatrując się w okno. Po szybie powoli spływały ciężkie krople deszczu. Nagle usłyszałam syrenę, a cały mój pokój zalało czerwone światło, którego źródłem była broszka na mojej fioletowej pelerynie. Alarm. Moje drzwi rozsunęły się przedemną a ja wyfrunęłam na korytarz. Gdy weszłam do sali był już tam Robin i Cyborg. Podeszłam do komputera i zajrzałam przez ramię przyjaciela. Po chwili dołączyli do nas: Gwiazdkam, która stanęła po mojej lewej stronie i Bestia, który wolał stanąć obok Victora.
-To popielarz-odezwał się Robin - plan jest taki jak zawsze, a i spotykamy się na miejscu... TYTANI WIO!_______________________________________________________________________
Pierwszy rozdział wyjątkowo krótki, ale następne rozdziały (o ile będę miała je dla kogo pisać 😒) będą o wiele dłuższe 😉
CZYTASZ
Tytani - Mroczne Znaki ✔
FanfictionMoim przeznaczeniem było zniszczenie ziemi. Od zawsze to wiedziałam i byłam głupia, pozwalając moim przyjaciołom zbliżyć się do mnie. Gdy na mojej drodze pojawia się ktoś kto może uwolnić mnie od wyroku, nie wiem czy traktować go jak wybawcę, czy ka...