W końcu udało mi się uspokoić, chłopcy stali wyszczerzeni i nie ukrywam, że z mojej twarzy uśmiech również nie znikał. Przeszliśmy do salonu i usiedliśmy wygonie na kanapie, postanowiliśmy zamówić chińszczyznę. Po dziesięciu minutach wszyscy zajadaliśmy się swoimi porcjami. Koło dwudziestej cała piątka zebrała się do siebie, a ja poszłam na górę wziąć prysznic i postanowiłam pójść spać. Wiem, że Paul mnie już zna ale naprawdę chciałam zrobić jak najlepsze wrażenie. Przed dwudziestą drugą położyłam się do łóżka. Przewracałam się z boku na bok aż w końcu udało mi się zasnąć.
Obudziłam się około trzynastej. Dawno nie wstałam tak późno ale przynajmniej czułam się wypoczęta. Uśmiechnęłam się pod nosem i podniosłam z łóżka. Pomyślałam, że wykorzystam trochę chłopaków i znowu zjem coś u nich. Miałam na sobie spodenki i koszulkę, zarzuciłam na to bluzę i założyłam trampki. Włosy związałam w kucyka i wyszłam z domu. Po chwili już byłam u chłopaków, obwieszczając swoje przybycie głośnym "Jeść!". Usłyszałam głośny śmiech dochodzący z salonu więc ruszyłam w tamtym kierunku.
- No cześć. - zaśmiał się Zayn- Hej, gdzie wszyscy? - uśmiechnęłam się
- Liam na górze, a reszta gdzieś tam. - wzruszył ramionami
- Zrobisz mi coś do jedzenia? - zapytałam słodko
- Nie chce mi się. - wyszczerzył się chłopak
- Dobra, poproszę Liama.
- Sama nie możesz sobie zrobić? - zapytał z usmiechem
- Nie. - wyszczerzyłam się i ruszyłam na górę
Weszłam po schodach i podeszłam pod drzwi pokoju Liama, zapukałam i po usłyszeniu "Wchodź" nacisnęłam klamkę i wślizgnęłam się do środka.
- Hej. - uśmiechnęłam się- O hej, co tam? - zapytał równie zadowolony
- Zrób mi coś do jedzenia. - mówiłam robiąc przy tym słodkie oczka
- Jesteś leniwa. - zaśmiał się
- Wiem, ale zrobisz? Proszę.
- Niech Ci będzie. Wykorzystujesz mnie. - zrobił groźną minę lecz po chwili się uśmiechnął - Chodź. - pociągnął mnie za rękę
Zeszliśmy na dół, przechodząc koło Zayna wyszczerzyłam się i pokazałam mu język. Liam zrobił mi dwie kanapki i usiadł koło mnie, gdy ja jadłam.
- Może chcesz gryza swojego dzieła? - zapytałam podsuwając mu kanapkę- Może się skuszę. - uśmiechnął się i dosłownie ugryzł mi pół kanapki
- Jak Wy to robicie? Przecież mi by się to w buzi nie zmieściło! - zaśmiałam się
Chłopak jedynie wzruszył ramionami bo widać było, że usta ma tak pełne, że jeśli je otworzy wszystko wyleci. Pokręciłam głową z politowaniem i wróciłam do jedzenia. Do kuchni wpadł mulat, który już wyciągał swoją rękę po kromkę leżącą na talerzu ale zdążyłam go odsunąć.
- Ej. - rzucił w moją stronę- Nie tym razem! - odparłam i zakryłam naczynie swoją ręką
Obaj zaczęli się śmiać. W końcu, gdy skończyłam jeść wstawiłam talerz do zmywarki, podziękowałam za kanapki i po prostu wyszłam. Wróciłam do siebie i zaczęłam się powoli szykować do późniejszego wyjścia. Wzięłam jeszcze raz prysznic, umyłam włosy, które następnie wysuszyłam i zostawiłam rozpuszczone. Nałożyłam lekki makijaż i przebrałam się.
CZYTASZ
Dirty Mouth || N.H. ✔️
FanfictionProsta dziewczyna z Polski i najpopularniejszy boysband od lat. Jak ułoży się życie Moniki i One Direction? Dirty Mouth to opowiadanie, które kosztowało mnie wiele wysiłku i było ze mną przez niemal dwa lata. Początkowo publikowane na blogspocie, te...