KILKA TYGODNI PÓŹNIEJ
* Artykuły z gazet
WŁOCHY
Niesamowity Wojciech Szczęsny podbija Romę
Wojciech Szczęsny tego lata został wypożyczony do Romy z Arsenalu. Od początku tego sezon niesamowicie skutecznie strzeże bramki Romy. Młody bramkarz w 8 spotkaniach 5 razy zachował czyste konto a trzy razy stracił tylko 1 bramkę. To naprawdę niesamowity wynik! Arsenal może tylko żałować że oddał tak świetnego zawodnika.
5 czystych kont w 8 spotkaniach! Czy to w ogóle realne?!
Młody bramkarz Wojciech Szczęsny który tego lata został wypożyczony przez Arsenal i trafił do Romy. To bez wątpienia był strzał w dziesiątkę! Wojtek gra fenomenalnie niemal że bezbłędnie! Jego fantastyczna technika bez wątpienia dała świeży powiew Romie która z nowym bramkarzem dotąd nie przegrała żadnego spotkania. Jest niesamowicie zmotywowany ciekawe czy to pomoże Romie sięgnąć po tytuł Mistrza Włoch z takim bramkarzem może im się to udać.
ANGLIA
Niesamowity błąd Arsenalu!
Arsenal tego lata wypożyczył do Romy młodego bramkarza Wojciecha Szczęsnego i był to bez wątpienia koszmarny błąd. Zamiast Wojtka bramki Arsenalu "strzeże" Petr Cech który radzi sobie fatalnie natomiast Wojciech Szczęsny od początku tego sezony w 8 meczach tamtejszej ligi 5 razy zachował czyste konto. Kibice oburzeni są tym faktem że Arsenal wymienił sobie jednego z najlepszych bramkarzy na świecie na bramkarza który totalnie się nie sprawdza. Kibice nie mają pojęcia dlaczego w ogóle Szczęsny został wypożyczony. Roma której przybycie młodego bramkarza dało wiatr w żagle mówią że łatwo teraz go nie oddadzą. Czy więc oznacza to że Wojtek już nie wróci do Arsenalu jemu bez wątpienia we Włoszech się podoba. Kibice Arsenalu tęsknią za fenomenalnym Wojtkiem Szczęsnym!
Kibice Arsenalu oburzeni!
Fani Arsenalu są wściekli na nowego bramkarza który wpuszcza bramkę za bramką. Kibice Arsenalu szybko zatęsknili z Wojciechem Szczęsnym który od początku sezonu w Serie A w 8 spotkaniach 5 razy zachował czyste konto. Klub nawet nie powiedział dlaczego młody bramkarz został wypożyczony za co kibice mają chyba największy żal. Kibice Arsenalu nie prędko zobaczy na swoim stadionie Szczęsnego gdyż Roma już teraz zapowiedziała że będą chcieli wykupić bramkarza. Miejmy nadzieje że Arsenal się nie zgodzi chociaż i tak najważniejszy głos będzię miał sam Szczęsny.
* Wojtek
Siedziałem na kanapie i wysłuchiwałem głupot na swój temat w telewizji o tym jak to Arsenal za mną tęskni i jak mnie Roma kocha. Dzisiaj przypadała moja kolej na konferencje prasową więc zapewne zostanę o to zapytany.
- Wojtek wyłącz już te głupoty i chodź bo się spóźnisz- krzyczała za mną Marina
- Już idę - oboje wsiedliśmy do samochody i ruszyliśmy
Na miejscu czekał już na mnie trener i Radja Nainggolan. Wszyscy troje poszliśmy na salę konferencyjną i się zaczeło.
- Wojtek jak się odniesiesz do formy Petra Cecha w Arsenalu?- usłyszałem
- Hmm- po chwili zastanowienia - Nie mnie jest dane oceniać jego formę. Nie idzie mu na razie ale to przecież dopiero początek sezonu i on i Arsenal mają szanse jeszcze błysnąć czego z całego serca im życzę.
- A masz żal do Arsenalu o to że cię wypożyczyli?
- Przyznam szczerzę że na początku miałem żal ale teraz już mi przeszło. Skoro taka była decyzja trenera i sztabu szkoleniowego to ja nie mam nic do gadania. Niczego nie żałuje w Romie czuję się świetnie, kibice są wspaniali i myślę że tu w Romie złapałem świeży powiew wiatru którego mi brakowało.
- A tęsknisz za kibicami Arsenalu którzy bez wątpienia tęsknią za tobą?
- Widome że tęsknie bo się przyzwyczaiłem do ciągłej wrzawy na boisku i tego że zawsze po meczu setki ludzi zostawało żeby dostać mój autograf czy zrobić sobie zdjęcie. Czasami też brakuje mi szatni Arsenalu bo tu w Romie jest troszeczkę inaczej ale nie żałuje że tu jestem i mam nadzieję że kibice Arsenalu ciepło mnie wspominają - uśmiechnąłem się lekko
- A czy po tym sezonie masz zamiar wrócić do Arsenalu?
- Na razie jestem tutaj i na tym się skupiam. Co będzie pod koniec tego sezon ja nie wiem, jeżeli Arsenal każe mi wrócić to tam wrócę i dam z siebie wszystko jeżeli natomiast kupi mnie inny klub to w tym klubie dam z siebie wszystko. Jednego mogą być wszyscy pewni gdzie bym nie trafił dam z siebie wszystko.
Padło jeszcze kilka pytań o Arsenal i o parę innych spraw a potem wszyscy opuściliśmy salę. Wróciłem do domu ale nie było w nim Mariny. Pomyślałem że pewnie pojechała na jakieś zakupy więc poszedłem się położyć i trochę zdrzemnąć.
Obudziłem się po jakichś 2 godzinach ale w domu wciąż nie było Mariny. Zacząłem się martwić więc zadzwoniłem na jej komórkę. Jednak w telefonie nie usłyszałem jej głosu tylko głos jakiejś innej kobiety. Ten głos gdzieś już słyszałem ale gdzie.
- Halo - spytałem zdezorientowany - gdzie Marina?
- Jeśli chcesz ją jeszcze kiedykolwiek zobaczyć przyjedź na adres który wyślę ci sms. Masz być sam.
Nie wiedziałem co miałem zrobić. Moim pierwszym odruchem był telefon do Roberta. Opowiedziałem mu całą historię na co on odpowiedział
- Stary musisz iść z tym na policję.
- A jak przez to coś jej zrobią?
- Nie martw się policja na pewno znajdzie jakiś sposób.
- okej dzięki.
Po rozmowie z Robertem pojechałem szybko na policję. Opowiedziałem im wszystko z najdrobniejszymi szczegółami. Oni powiedzieli że pojadę na miejsce które wskazała porywaczka z podsłuchem a za mną ruszą policjanci.
Zrobiłem tak jak mi kazano. Ruszyłem w miejsce wskazane przez tajemniczą kobiete. Kiedy dotarłem ujrzałem starą szopę bez zastanowienia wszedłem do środka. Gdy wszedłem na środku zobaczyłem Marinę przywiązaną do krzesła całą zapłakaną. Obok niej stała kobieta z kominiarką na twarzy. Celowała pistoletem w głowę Mariny. Byłe przerażony nie miałem pojęcia co ma zrobić.
- Wypuść ją p jedyne słowa które przeze mnie przeszły.
- Nie - usłyszałem
-Dlaczego?
- Ona zginie a ty nic z tym nie zrobisz.
- Proszę wypuść ją!
- Nie. To przez nią ja wszystko straciłam to wszystko jej wina
- Niby co Marina ci takiego zrobiła?
- Odebrała mi ciebie!
Teraz już wszystko zrozumiałem
- Sandra.
- Tak to ja Sandra Dziwiszek którą zostawiłeś dla tej zdziry
- Przestań!
- Nie to wszystko jej wina
- Nasz związek i tak nie miał sensu
- Tylko ty tak sądzisz. Ona zginie a ty będziesz ze mną!
- Nie! Zostaw ją! Proszę.
- Już za późno!
__________________________________________
Wybaczcie że tak długo nie było rozdziału ale po prostu były święta byłam w krakowie i nie miałam czasu. W nagrodę mam teraz długi rozdział i pewnie wkrótce pojawi się następny
CZYTASZ
Wojciech Szczęsny-Wygrane Marzenia
FanfictionWojciech Szczęsny to z pozoru szczęśliwy człowiek. Ma wszystko, jest reprezentantem Polski i gra we wspaniałym klubie, poznał też wspaniałą dziewczynę i są razem szczęśliwi ale co się stanie jeżeli ktoś zakłóci ich spokój, co jeżeli wiele problemów...